Data: 2011-11-26 17:55:07
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-25 23:59, XL pisze:
> Dnia Fri, 25 Nov 2011 22:48:59 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-25 21:54, XL pisze:
>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 11:04:29 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>>> Bez prawa głosu - bo Ty mu go odbierasz.
>>>> Nie. Natura (Bóg) mu/jej głosu jeszcze nie dała.
>>>>
>>> Czytaj uważnie co piszę, bo potem mi będziesz wmawiała i cytowała, że
>>> twierdzę, iż płody gadają :->
>> Ależ wręcz przeciwnie! Potwierdzasz, że nie gadają!
>>
>>> Powtarzam: PRAWO GŁOSU. //vide pierwszy wiersz powyżej
>>>
>>> Że nie rozumiesz różnicy między głosem (takim, wiesz, jak "powiedz
>>> AAAAAAAAAAAA!") a PRAWEM GŁOSU - cóż tu Ci na to poradzić, biedna kobieto,
>>> no nie nadasz Ty się do Sejmu nawet...
>> No pacz, NAWET do Sejmu się nie nadam, straszne.
>>
>>> I choć szczerze wątpię, czy kiedykolwiek zrozumiesz, o czym tu mowa, to
>>> jednak odpowiadam, bo ktoś inny jednak też to czyta i rozumie...
>> To dlaczego odmawiasz prawa głosu zwierzętom?? ;-P
>>
>
>
> Robisz z siebie błazna, bo nie wiesz, co odpowiedzieć.
Robię z siebie błazna, bo nie chcę tłumaczyć Ci rzeczy - wydawałoby się
prostych - metodą uczenia ułamków by Lebowski. No niestety, nie mam
takiego zacięcia pedagogicznego jak on, czy Ty.
Ale podpowiem Ci - skup się nad tym, co sama napisałaś o prawie głosu. I
dlaczego ono wcale nie musi być zawsze tak oczywiste. Tak jak dla Ciebie
nie jest oczywiste prawo głosu dla zwierząt.
Ewa
|