Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfe
ed.atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.new
s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Date: Wed, 30 Nov 2011 21:05:54 +0100
From: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:8.0) Gecko/20111105
Thunderbird/8.0
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: reakcje paranoika
References: <o...@4...net> <j9pn31$qug$2@news.icm.edu.pl>
<1...@4...net>
<j9qlk9$isi$1@news.icm.edu.pl>
<1u5jgusuuq6b1$.10zf8q1ewh820.dlg@40tude.net>
<j9ttb3$vob$1@news.icm.edu.pl>
<x6vumhkq94lu$.ma4idg82iru8$.dlg@40tude.net>
<5...@o...googlegroups.com>
<16v5dpa45syq$.1vzmb7c4qlxl3.dlg@40tude.net>
<7...@k...googlegroups.com>
<4ec6b162$0$5818$65785112@news.neostrada.pl>
<8...@q...googlegroups.com>
<4ec6de7f$0$8455$65785112@news.neostrada.pl>
<7...@n...googlegroups.com>
<4ec8303e$0$5816$65785112@news.neostrada.pl>
<d...@t...googlegroups.com>
<4ed2af5a$0$5800$65785112@news.neostrada.pl>
<2...@v...googlegroups.com>
In-Reply-To: <2...@v...googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 137
Message-ID: <4ed68ca1$0$5808$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.189.250.138
X-Trace: 1322683553 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 5808 79.189.250.138:63287
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:616323
Ukryj nagłówki
On 2011-11-30 13:04, Ren@t@ wrote:
> Ja te przyporządkowania wrzucam już do wora "rozważania filozoficzne". [...]
Sorry Renata, ale nie mam ochoty na dalszy ciąg *tego* wątku flejma ;-)
> [...]
> Jak już pisałam - z tym się nie zgodzę, dlatego że w naszej kulturze
> życiu ludzkiemu przypisuje się większe znaczenie niż życiu nie-
> człowieka.
?
Ale ja tu zauważam inną alternatywę.
IMHO to raczej jest alternatywa typu bicie piany na temat "człowiek -
'jeszcze nie człowiek'" (nawet kosztem nie uratowania tego 'jeszcze nie
człowieka' z powodu rozbieżności w zupełnie pobocznej sprawie -
pobocznej, nie nieważnej)
v.
rzeczywiste działanie w celu ograniczenia liczby aborcji (chociażby
niektórzy chcieli ratować 'jeszcze nie człowieka').
>
> Nie wiem skąd masz takie informacje [...]
Z tekstu jednolitego ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu
ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (art. 4a)
Click -->
<http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19930170078+
1999%2406%2401&type=3>
> [...]
>> BTW, mam wrażenie, że chęć nawrócenia Twoich interlokutorów na jedyną
>> słuszną aksjomatykę powoduje, że za bardzo skupiasz się na przedziale 0-6
>> tygodni. A to chyba nie o to chodzi ...
>
> Jak już pisałam - podejście do życia ludzkiego jest częścią
> światopoglądu i jakoś nie dowierzam, że jakimikolwiek argumentami
> można ten światopogląd zmienić obcym, dorosłym ludziom. Mogą tylko oni
> sami, jeżeli będą chcieć go przemyśleć i jeżeli nie jest już
> ugruntowany dogłębnymi przemyśleniami. Ja się tylko łudzę, że
> niektórzy może zdecydują się na przemyślenie podstaw swojego
> światopoglądu pod wpływem przeczytanego tekstu (o ile będzie się im
> chciało czytać bo wiem, że piszę długo i zawile).
Ale wiele działań jest możliwych bez zmiany poglądów uczestników :-)
Czy to działanie jest jakieś inne i bez "zaorania" jednego ze
światopoglądów się nie da? :-)
> I myślisz, że ten argument kogoś przekona? Spróbuj z żółtym dla
> którego głównym problemem jest przeludnienie świata albo z Vilar,
> która swoją emerytalną przyszłość widzi w inwestowaniu w
> nieruchomości.
> Inna sprawa, że to może być argument zachęcający do decydowania się na
> dziecko a nie w sytuacji podbramkowej jak to dziecko wydaje się tu i
> teraz końcem świata i problemem nie do przeskoczenia.
> Jeszcze inna sprawa, że ja też nie zdecydowałabym się na dziecko po
> to, żeby miał mi kto zapewnić emeryturę - dla mnie to jest takie
> instrumentalne traktowanie własnego dziecka (=do mnie to zupełnie nie
> przemawia).
Z tym ZUS-em to oczywiście był taki bardziej dowcip, niż rzeczywisty
pomysł na powód odstąpienia od aborcji.
IMHO ubezpieczenia emerytalne wprowadzone przez Bismarcka nie dość, że
były jedynie sprytnym sposobem na wydyman** społeczeństwa to jeszcze
wprowadziły całkiem spore zamieszanie w spojrzeniu na funkcje rodziny.
Dawniej dzieci były płodzone może niekoniecznie w celu zapewnienia sobie
spokojnej starości. Ale jednak posiadanie dzieci (lub sporego,
zakumulowanego majątku) rozwiązywało problem tej mniej lub bardziej
spokojnej starości. I komu to przeszkadzało?
Dzisiaj mamy ubezpieczenia emerytalne i zgaduję, że za chwilę (aby
budżet się dopinał) znowu wiek emerytalny będzie wyższy niż średnia
długość życia. Zupełnie jak za Bismarcka ...
> [...]
>> Tak więc sama widzisz, że to "nie zabijaj" to jest jakby nieco warunkowe.
>
> Jasne, że jest warunkowe - zaprzeczanie temu nigdzie nie było moim
> zamiarem. Wyjątkowe sytuacje są wyjątkowe - a ogólne zasady powinny
> być proste i niekomplikowane umieszczaniem w nich wyjątków. Wyjątki
> można sobie rozpatrywać każdy z osobna, później. We własnym sumieniu i/
> lub na wokandzie sądu.
No to przecież ogólne zasady są proste jak konstrukcja cepa i są zawarte
w preambule i art. 1 ustawy.
Natomiast "Twoje" wyjątki to w rzeczywistości do specyfikowany zakres
ochrony płodu.
Zresztą IMHO nie da się inaczej obsłużyć tych wyjątków, mając na uwadze
dość oczywisty deadline rozpatrzenia sprawy przez sąd i przewlekłość
postępowań sądowych w Polsce.
> Tak na marginesie: nie jestem też przeciwna karze śmierci w przypadku
> zbrodni ze szczególnym okrucieństwem bezsprzecznie udowodnionych.
IMHO nie da się bezsprzecznie udowodnić. Taki "bezsprzeczny" dowód jest
jedynie funkcją *aktualnie* dostępnych informacji. Informacje mogą się
zmienić, ale w przypadku wykonania kary śmierci nie będzie już kogo
uniewinniać ...
> [...]
> Za to mało usprawiedliwione wydają mi się decyzje z gatunku życie
> płodu kontra skończyć studia/zrobić maturę teraz a nie za rok albo
No ale w tej chwili wyjątki są trzy:
"
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże
prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo
nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu
zabronionego,
"
IMHO po zniknięciu 4 dopuszczalnego powodu (ciężkie warunki życiowe lub
trudna sytuacja osobista) powstał dość dobry kompromis umożliwiający
ochronę życia i *godności* ludzi znajdujących się po obu stronach macicy.
> dwa. Czy z podwórka obecnie obowiązującego prawa: ukarać śmiercią
> dziecko za przestępstwo popełnione przez jego ojca.
Również w sytuacji, jeśli na przykład kobiecie bez jej zgody wszczepiono
obcy zarodek? :-)
W sumie to stąd już niedaleko do milczącej akceptacji "polowań" na
surogatki i dla "fabryk dzieci" ...
> [...]
Piotrek
|