Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zoll w sprawie aborcji - polecam!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zoll w sprawie aborcji - polecam!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1188


« poprzedni wątek następny wątek »

1101. Data: 2011-11-25 22:09:58

Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe pisze:
> W dniu 2011-11-25 22:51, XL pisze:
>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 14:45:01 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>> Z dziećmi to lepiej nie ryzykować. Niech jedzą, co lubią, no i to, co
>>> powinny.
>>
>> Trzeba czasem im ograniczać.
>> Nie dalej jak wczoraj późnym wieczorem siedzieliśmy z mężem przy stole u
>> znajomych, wraz z zaproszonymi gośćmi, innymi naszymi wspólnymi
>> znajomymi.
>> Jedni z nich od lat wciąż zabierają na te późne nasze spotkania (niegdyś
>> maleńką, a dziś już 9-letnią, wrrr...) swą córkę (choć mogłaby już zostać
>> na te 2 godziny z 15-letnim bratem, wrrrr...), więc prócz odczuwania
>> irytacji mamy mało przyjemną okazję obserwować, jak to dziecko ŻRE
>> (inaczej
>> nie można tego nazwać, sorry). Rodzice nie reagują, wszak sami
>> przyzwyczaili dziecko do tych nocnych posiadówek i jedzenia (z nudów) bez
>> potrzeby i opamiętania... A dziewczynka sklada się obecnie glównie z
>> wałków tłuszczu, brzuch ma wysadzony do przodu znacznie ponad klatkę
>> piersiową, z boku patrząc wystaje jej on nawet poza linię brody,
>> zaczynają
>> się krzywić w X nogi. Nic nie pomagają tutaj nasze uwagi w rodzaju
>> "Oleńko,
>> jaka ty duża jesteś!" - jej matka tylko zagryza wargi, traktując te
>> podśmieszki jako ataki na swoją kompetencję czy co... A dziewczynka
>> potrafi
>> zjeść na raz dwa kopiaste talerze frytek, do tego dwa-trzy kotlety, górę
>> ciasta i czipsów, przegryzając salaterką lodów... i tak w kółko, bo na
>> tym
>> zestawie nie koniec, buzia jej się rusza już zanim my siądziemy do stołu,
>> bo jest przy nim zawsze pierwsza... To ona udziela rodzicom zgody na
>> opuszczenie imprezy, ewentualnie bezwględnie wymusza wyjście kiedy jej
>> pasuje... Ale skupmy sie na problemie żywieniowym
>
> Czekaj, czekaj, z tego da się ulepić ze trzy flejmy na grupę dzieciową:
>
> 1/ spotkania towarzyskie z dziećmi czy bez
> 2/ kiedy należy a kiedy nie wolno wtrącać się do wychowania cudzych dzieci
> 3/ gdzie leży granica między liczeniem się ze zdaniem dzieci a
> pozwalaniem wchodzenia sobie na głowę

Ja wiem, że na dzieciach Sahara, ale żeby aż tak...


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1102. Data: 2011-11-25 22:13:17

Temat: Re: [Było] Re: reakcje paranoika
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-25 22:37, Paulinka pisze:
> Paulinka pisze:
>
> Errata
>
>
>> Gdybyś miała rację, to bym tam nie poszła. Chyba, że swoja rację
>> interpretujesz tak, ze to znak od Boga, żeby jednak moje dzieci
>> ochrzcić.
>
> Nie ochrzcić.
>
>

Ale dlaczego? Może pierwsza wersja była dobra? :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1103. Data: 2011-11-25 22:16:41

Temat: Re: reakcje paranoika
Od: "Szaulo" <z...@...ll> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes

Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jap3li$d19$1@news.onet.pl...

<...>

> Czekaj, czekaj, z tego da się ulepić ze trzy flejmy na grupę dzieciową:
>
> 1/ spotkania towarzyskie z dziećmi czy bez
> 2/ kiedy należy a kiedy nie wolno wtrącać się do wychowania cudzych dzieci
> 3/ gdzie leży granica między liczeniem się ze zdaniem dzieci a pozwalaniem
> wchodzenia sobie na głowę

Jeszcze 4/ dopuszczalność uwag w rodzaju "Oleńko, jaka ty duża jesteś!"

Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1104. Data: 2011-11-25 22:17:07

Temat: Re: [Było] Re: reakcje paranoika
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2011-11-25 22:37, Paulinka pisze:
>> Paulinka pisze:
>>
>> Errata
>>
>>
>>> Gdybyś miała rację, to bym tam nie poszła. Chyba, że swoja rację
>>> interpretujesz tak, ze to znak od Boga, żeby jednak moje dzieci
>>> ochrzcić.
>>
>> Nie ochrzcić.

> Ale dlaczego? Może pierwsza wersja była dobra? :)

A bo przecież napisała, że załatwię (w całym negatywny tego słowa
znaczeniu i ze wszystkimi jej krytycznymi postami). Normalnie bym
stanęła okoniem i nie poszła. A obrazek mógłby być dopełnieniem tego, że
jednak powinnam zostać w domu.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1105. Data: 2011-11-25 22:18:25

Temat: Re: reakcje paranoika
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-25 22:51, XL pisze:
> się krzywić w X nogi. Nic nie pomagają tutaj nasze uwagi w rodzaju "Oleńko,
> jaka ty duża jesteś!" - jej matka tylko zagryza wargi, traktując te
> podśmieszki jako ataki na swoją kompetencję czy co...

A jak ma odbierać typową krytykę aluzyjną, w dodatku kierowaną do jej
dziecka?
Nie potrafisz normalnie z drugim człowiekiem porozmawiać, jak matka z matką?

> A dziewczynka potrafi
> zjeść na raz dwa kopiaste talerze frytek, do tego dwa-trzy kotlety, górę
> ciasta i czipsów, przegryzając salaterką lodów... i tak w kółko, bo na tym
> zestawie nie koniec, buzia jej się rusza już zanim my siądziemy do stołu,
> bo jest przy nim zawsze pierwsza... To ona udziela rodzicom zgody na
> opuszczenie imprezy, ewentualnie bezwględnie wymusza wyjście kiedy jej
> pasuje... Ale skupmy sie na problemie żywieniowym może tylko, nie na
> towarzyskim ani tym związanym z savoir vivre'em owej pary :-PPP

Ej tam, ale przynajmniej miałaś kolejną okazję, żeby poczuć się lepszą
od innych. :>

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1106. Data: 2011-11-25 22:23:30

Temat: Re: [Było] Re: reakcje paranoika
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-25 23:17, Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2011-11-25 22:37, Paulinka pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>
>>> Errata
>>>
>>>
>>>> Gdybyś miała rację, to bym tam nie poszła. Chyba, że swoja rację
>>>> interpretujesz tak, ze to znak od Boga, żeby jednak moje dzieci
>>>> ochrzcić.
>>>
>>> Nie ochrzcić.
>
>> Ale dlaczego? Może pierwsza wersja była dobra? :)
>
> A bo przecież napisała, że załatwię (w całym negatywny tego słowa
> znaczeniu i ze wszystkimi jej krytycznymi postami). Normalnie bym
> stanęła okoniem i nie poszła. A obrazek mógłby być dopełnieniem tego,
> że jednak powinnam zostać w domu.

Chodzi mi o Twoją interpretację. Ikselkowa mnie nie interesuje.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1107. Data: 2011-11-25 22:23:39

Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-25 20:53, XL pisze:

> Nie wolno. Chyba że zgodzimy się, aby także Ciebie usunięto w momencie,
> kiedy staniesz się nieproduktywny.

Zwierzęta nie zabijają członków swojej rodziny z powodu ich starości.
Więc brak tu analogii.

> Bo to też wada rozwojowa.

Co? Starość i nieproduktywność?
To ja już wolę nie wymieniać ile Ty wobec tego masz wad rozwojowych.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1108. Data: 2011-11-25 22:30:59

Temat: Re: reakcje paranoika
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 25 Nov 2011 22:09:58 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 11:13:30 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 22:04:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 20:49:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> BTW dowiedziałam się, że dobrze mi z oczu patrzy.
>>>>>> Z interesem wszak przyszlaś 3-)
>>>>> Sorry, ale to TY w tym momencie robisz z księdza kasę fiskalną.
>>>> Udzieliło mi się od tych, którzy z "mojego" robią pedofila.
>>>> "Z jakim przestajesz, takim się stajesz".
>>> Dobrze że się przynajmniej zreflektowałaś.
>>
>> Gdzie?
>
> Udzieliło mi się. Myślałam, że to deklaracja, że przesadziłaś. Tobie się
> jednak najwidoczniej ulało.
>
>>>>> I na
>>>>> swoje szczęście mam już do tego i do takich katolików jak Ty dystans.
>>>>> BTW przewinęłaś się w mojej rozmowie z księdzem. Odpowiedzi, nie zacytuję.
>>>> Musiałabyś bowiem zacytować, co mu ze mnie "cytowałaś" 3-)
>>> Ależ zacytuję. Powiedziałam, ze usłyszałam zarzut, że skoro moi rodzice
>>> nie wychowali mnie tak, żeby zatrzymać mnie w Kościele, to jaką
>>> gwarancję dadzą na to moim dzieciom.
>>
>>
>> Rzeco? Jak niby Twoi rodzice mieliby dawać gwarancję Twoim dzieciom...?
>> Nigdzie nie odnosiłam się do Twoich rodziców jako wychowujących Twoje dzieci w
Kosciele.
>>
>> Tworzysz, kłamiesz, zniekształcasz. To takie paskudne u Ciebie, jak i u medei.
>
> Czyżby? :
>
> Babcia wychowała i ochrzciła WŁASNE dzieci.
> Dlatego teoretycznie te wychowane przez nią dzieci powinny wychować swoje
> tak, aby nie musiała się martwić o chrzest wnuków. Tylko taki moze mieć
> wpływ babcia na chrzest wnuków. Skoro nie dała rady tak wychować własnych
> dzieci, KK nie może jej w tym zastępować ani spełniać jej życzeń
> dotyczących wnuków - nie ma miejsca w liturgii na prośby babć, tylko
> rodzice mogą prosić o chrzest. Skoro oni nie są w Kościele, to znaczy, że
> oni NIE CHCĄ chrzcić swoich dzieci.
> Chcenie babci nie ma tu znaczenia dla KK - i tak powinno być. Ponieważ
> gdyby miało, babcie zanosiłyby dzieci do chrztu wbrew ich niewierzącym
> rodzicom i wtedy dopiero byłby bałagan, a jaki robiłby się tumult przeciw
> KK! - wystarczy tego, który jest.
> :-/
>
>
> To Twoje słowa.


Ale one absolutne nie oznaczają tego, co Ty przekazałaś ksiedzu. Trzeba
było wydrukować i mu przedstawić toczka w toczkę - to byłoby uczciwe z
Twojej strony i on by zapewne właściwie zrozumiał :->


--
--
XL

Z kobietami-gwiazdami filmowymi nigdy mi się nie układało. Nienawidzą mnie
za sam wygląd, a więc dałam za wygraną i nie staram się, aby mnie polubiły.
M. Monroe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1109. Data: 2011-11-25 22:31:32

Temat: Re: [Było] Re: reakcje paranoika
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2011-11-25 23:17, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-11-25 22:37, Paulinka pisze:
>>>> Paulinka pisze:
>>>>
>>>> Errata
>>>>
>>>>
>>>>> Gdybyś miała rację, to bym tam nie poszła. Chyba, że swoja rację
>>>>> interpretujesz tak, ze to znak od Boga, żeby jednak moje dzieci
>>>>> ochrzcić.
>>>>
>>>> Nie ochrzcić.
>>
>>> Ale dlaczego? Może pierwsza wersja była dobra? :)
>>
>> A bo przecież napisała, że załatwię (w całym negatywny tego słowa
>> znaczeniu i ze wszystkimi jej krytycznymi postami). Normalnie bym
>> stanęła okoniem i nie poszła. A obrazek mógłby być dopełnieniem tego,
>> że jednak powinnam zostać w domu.
>
> Chodzi mi o Twoją interpretację. Ikselkowa mnie nie interesuje.

Mnie to poruszyło. Bardzo.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1110. Data: 2011-11-25 22:35:06

Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Fri, 25 Nov 2011 22:09:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 11:13:30 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 22:04:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 20:49:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> BTW dowiedziałam się, że dobrze mi z oczu patrzy.
>>>>>>> Z interesem wszak przyszlaś 3-)
>>>>>> Sorry, ale to TY w tym momencie robisz z księdza kasę fiskalną.
>>>>> Udzieliło mi się od tych, którzy z "mojego" robią pedofila.
>>>>> "Z jakim przestajesz, takim się stajesz".
>>>> Dobrze że się przynajmniej zreflektowałaś.
>>> Gdzie?
>> Udzieliło mi się. Myślałam, że to deklaracja, że przesadziłaś. Tobie się
>> jednak najwidoczniej ulało.
>>
>>>>>> I na
>>>>>> swoje szczęście mam już do tego i do takich katolików jak Ty dystans.
>>>>>> BTW przewinęłaś się w mojej rozmowie z księdzem. Odpowiedzi, nie zacytuję.
>>>>> Musiałabyś bowiem zacytować, co mu ze mnie "cytowałaś" 3-)
>>>> Ależ zacytuję. Powiedziałam, ze usłyszałam zarzut, że skoro moi rodzice
>>>> nie wychowali mnie tak, żeby zatrzymać mnie w Kościele, to jaką
>>>> gwarancję dadzą na to moim dzieciom.
>>>
>>> Rzeco? Jak niby Twoi rodzice mieliby dawać gwarancję Twoim dzieciom...?
>>> Nigdzie nie odnosiłam się do Twoich rodziców jako wychowujących Twoje dzieci w
Kosciele.
>>>
>>> Tworzysz, kłamiesz, zniekształcasz. To takie paskudne u Ciebie, jak i u medei.
>> Czyżby? :
>>
>> Babcia wychowała i ochrzciła WŁASNE dzieci.
>> Dlatego teoretycznie te wychowane przez nią dzieci powinny wychować swoje
>> tak, aby nie musiała się martwić o chrzest wnuków. Tylko taki moze mieć
>> wpływ babcia na chrzest wnuków. Skoro nie dała rady tak wychować własnych
>> dzieci, KK nie może jej w tym zastępować ani spełniać jej życzeń
>> dotyczących wnuków - nie ma miejsca w liturgii na prośby babć, tylko
>> rodzice mogą prosić o chrzest. Skoro oni nie są w Kościele, to znaczy, że
>> oni NIE CHCĄ chrzcić swoich dzieci.
>> Chcenie babci nie ma tu znaczenia dla KK - i tak powinno być. Ponieważ
>> gdyby miało, babcie zanosiłyby dzieci do chrztu wbrew ich niewierzącym
>> rodzicom i wtedy dopiero byłby bałagan, a jaki robiłby się tumult przeciw
>> KK! - wystarczy tego, który jest.
>> :-/
>>
>>
>> To Twoje słowa.
>
>
> Ale one absolutne nie oznaczają tego, co Ty przekazałaś ksiedzu. Trzeba
> było wydrukować i mu przedstawić toczka w toczkę - to byłoby uczciwe z
> Twojej strony i on by zapewne właściwie zrozumiał :->

Jasne.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 60 ... 100 ... 110 . [ 111 ] . 112 ... 119


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czemu ludzie robia sobie takie rzeczy?
No to nara czubki
Osobowość przywódcy
Psychologiczna rozprawa...
Glob...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »