Data: 2009-08-28 00:23:59
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "Redart" <r...@t...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:h776me$h4r$1@news.onet.pl...
> ---
> Miało być krótko i przyjmijmy, że jest ...
A, jeszcze jedno, na koniec.
http://www.nonpossumus.pl/ps/1_Kor/13.php
Treść znałem - ale nie znałem nazwy 'identyfikatora' ;)))
W każdym bądź razie zgadzam się z twierdzeniem,
że miłość, czy jak buddysta mówi współczucie jest
kluczem, który otwiera. W buddyzmie znajdziemy
podobne teksty/porównania, gdzie jest np. mowa
o praktykujących przez całe lata mnichach, którzy
osiągnęli różne rzeczy, nawet 'magiczne' umiejętności,
ale dopiero głębokie współczucie otworzyło ich
na doświadczenie niedualności zjawisk ;)
Moją ulubioną opowieścią jest ta (już ją ze dwa razy
spisywałem) o mnichu, który całe życie chciał
spotkać jednego z Buddów i bardzo o to prosił,
zabiegał, ale dopiero gdy spontanicznie
zajął się leżącym przy drodze zdychającym psem
osiągnął to czego szukał: okazało się, że ten
pies jest właśnie Buddą, którego szukał,
tylko nie potrafił tego wcześniej dostrzec :)
No to pozdrowienia !
... kolejna nocka zarwana, w pracy mnie uduszą ...
|