Data: 2009-08-28 06:28:34
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:h7782k$jlc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Redart" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
> news:h776me$h4r$1@news.onet.pl...
>
>> ---
>> Miało być krótko i przyjmijmy, że jest ...
>
> A, jeszcze jedno, na koniec.
> http://www.nonpossumus.pl/ps/1_Kor/13.php
>
> Treść znałem - ale nie znałem nazwy 'identyfikatora' ;)))
> W każdym bądź razie zgadzam się z twierdzeniem,
> że miłość, czy jak buddysta mówi współczucie jest
> kluczem, który otwiera. W buddyzmie znajdziemy
> podobne teksty/porównania, gdzie jest np. mowa
> o praktykujących przez całe lata mnichach, którzy
> osiągnęli różne rzeczy, nawet 'magiczne' umiejętności,
> ale dopiero głębokie współczucie otworzyło ich
> na doświadczenie niedualności zjawisk ;)
>
> Moją ulubioną opowieścią jest ta (już ją ze dwa razy
> spisywałem) o mnichu, który całe życie chciał
> spotkać jednego z Buddów i bardzo o to prosił,
> zabiegał, ale dopiero gdy spontanicznie
> zajął się leżącym przy drodze zdychającym psem
> osiągnął to czego szukał: okazało się, że ten
> pies jest właśnie Buddą, którego szukał,
> tylko nie potrafił tego wcześniej dostrzec :)
No to o czym mamy dyskutować, skoro się zgadzamy?:-). W RM jeden słuchacz
opowiadał, jak spotkał Chrystusa: modlił się żarliwie, ale całe życie czuł
jakąś pustkę. Kiedyś spotkał na ulicy żebraka- i w jego oczach ujrzał
Chrystusa. Wziął go do domu, zaprzyjaźnił się z nim- pomógł mu. Dziś wciąż
są przyjaciółmi- żebrak już nie jest żebrakiem, ma stałą pracę, mieszkanie.
Co jest w buddyzmie- czego nie znalazłeś w religii pochodzącej z Twojej
kultury: chrześcijaństwie? Dlaczego je odrzuciłeś?
Oczywiście- jeśli to zbyt osobiste pytania- no to nie odpowiadaj
> No to pozdrowienia !
>
> ... kolejna nocka zarwana, w pracy mnie uduszą ...
pozdrawiam także. Może warto zmienć pracę, skoro w tej czujesz
sięzagrożony:-)?
Chiron
|