« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2009-08-28 22:03:02
Temat: Re: redart - pytania o podstawyChiron wrote:
>>>>>>>>> przecież brak więzi wynika z samej istoty homoseksualizmu.
>>>>>>>>> Choćby i dlatego, że więź istnieje między podmiotami
>>>>>>>>> działania. Pary homo- są zawsze uprzedmiotowione- jeden dla
>>>>>>>>> drugiego jest wyłącznie sprzętem do osiągnięcia satysfakcji
>>>>>>>>> seksualnej
>>>>>>>> Próbuję czytać to ze spokojem, ale mi ciężko ...
>>>>>>> No to w takim razie- co Ci to robi? Jakie to wywołuje w Tobie
>>>>>>> emocje? serdecznie pozdrawiam
>>>>>>> p.s.
>>>>>>> nie mam zamiaru urazić kogokolwiek. Więcej- nie uważam
>>>>>>> homoseksualistów za gorszych ani lepszych od innych. Czy są
>>>>>>> wyjątki od tego, co napisałem? Wcale bym się nie zdziwił. Jednak
>>>>>>> sam homoseksualizm (nigdy: homoseksualiści) powinien być
>>>>>>> piętnowany.
>>>>>> Chiron, nie zapadłeś się jeszcze pod ziemię? :DDD
>>>>> Nie kumam: czemu?
>>>> Bo podajesz takie wyświechtane farmazony z pierwszych ław
>>>> kościelnych. Trochę wstyd tkwić w dewocji w XXI wieku.
>>> Operujesz słowami- wytrychami. W jaki sposób Cię wytresowano? Co
>>> Twoim zdaniem miało największy wpływ na Twoje odruchy? Lata temu,
>>> K.I. Gałczyński przewidział ludzi kojarzących podobnie do Ciebie w
>>> wierszu "przechodniu, zapnij guzik!"
>>> http://galczynski.kulturalna.com/a-6575.html Aż dziw bierze, jak też on
>>> Cię przewidział:-)
>> Homoseksue?Promiscue.
> Bravo! Celnie- podoba mi się:-)
Ty się ciesz, ja będę punktował.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2009-08-28 22:03:52
Temat: Re: redart - pytania o podstawyW Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>
> Co tam się w tym qrniku dzieje!
Sodomia i gomoria.
Qra, plus śpiące dzieci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2009-08-28 22:06:35
Temat: Re: redart - pytania o podstawyW Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>>> Qro- nie czytałaś mojej odpowiedzi Redartowi danej. Przeczytaj-
>>>>> później pisz, bo póki co- trafiasz kurą w płot:-)
>>>>
>>>> Której?
>>>
>>> Dawanie dzieci homoseksualistom jest złe- z wielu powodów.
>>
>> Taaa... wykluczasz lesbijki z kółka homoseksualian?
>>
>> Qra, resztę czytałam, coś tam nabrzdąkałam
>
> i nie wiele zrozumiałem:-)
Niewiele.
> Może po prostu przeczytaj raz jeszcze?
Po co? Opinii nie zmienię.
Qra, stała jak skała
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2009-08-28 22:12:26
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Redart" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:h79e70$c6e$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
> news:h79bru$2u9$1@node2.news.atman.pl...
>> Ewidentnie manipulujesz. Czy to może anakolut? Jak wykażesz mi ciągłość
>> logiczną- to wtedy ja czapkę w dół:-). Medeo- skoro ze zdania:
>> " każdy człowiek ma potrzebę bliskości i miłości i to ona właśnie
>> powoduje, że człowiek wchodzi w związki"
>>
>> miało by wynikać, że rodzaj związku nie gra roli- to
>> wynika_także_to_że_może_to_być_związek_z_kozą
>
> Dehumanizacja. Widzisz ?
Nie?
> Na jednym z portali ktoś pokazał taki 'liberalizn':
> "Mnie to ryba, che, to może sobie nawet spać ze szczotką"
> Na co dostał odpowiedź:
> "Dziękuję, że porównujesz moją partnerkę do kija".
Zaraz- to Medea pisze rzeczy, które...hmmm- bluźnią logice. Ja tylko to
zauważam. Naprawdę, nie widzisz tego?
> Sam wpadasz w swoją pułapkę myślenia o związkach homo jako
> pozbawionych ludzkiej relacji emocjonalnej czy w ogóle:
> relacji ludzkiej. Ciagle masz przed oczami modela z okładki
> a nie troskliwego ojca, który dla swojego faceta-partnera
> chodzi po leki do apteki i sie martwi, bo są niestety
> za drogie, czy też rozwiązuje inne tego typu problemy.
Po prostu- te związki na ogół (jeśli czytałeś podane linki- w
przytłaczającej większości)- są bardzo płytkie. Z tego, co piszesz- jesteś
bardzo młodym człowiekiem. OK- to nic złego. Jednak urodziłeś się- a
bardziej wychowałeś- w czasie, kiedy oficjalnie zaczęto czcić Jedynie
Słusznego Bożka Świętego Spokoju, a polit- gramota, czyli marksizm
kulturowy- zdominował oficjalne "przekaziory". Podobnie- mój syn.
Przepraszam- ale chcę tylko napisać o balaście, jakie niesie ze sobą wasze
pokolenie. Mojego syna przekonałem krótko: kiedyś, na spacerze, zobaczyliśmy
parkę obściskującą się w parku. Syn powiedział, że to jego znajomy i znajoma
z roku. Postanowiłem wykorzystać tę okazję. Spytałem, jakie to w nim wzbudza
uczucia, emocje? Był zdziwiony, powiedział, że wszystko jest ok. No dobrze-
niech ci będzie. Niech się ściskają. Teraz zamknij oczy, i wyobraź sobie, że
to tam na ławce siedzi ten twój kolega z roku z innym kolegą- i co czujesz?
Odruch wymiotny u syna wiele mi odpowiedział. Zapytałem więc, czy nadal
uważa pary homo- za normalne? I już nie był taki pewny siebie...
Redarcie- potrafisz się skonfrontować z taką sytuacją? Wywal to ze swojej
głowy- co masz w sercu?
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2009-08-28 22:14:36
Temat: Re: redart - pytania o podstawyChiron wrote:
>> Qro- nie nadinterpretuj. Nie mam tego typu ciągotek. Jestem
>> zadowolonym mężem. Poważnie.
> A gdybyś nie miał partnerki, to byłoby to dla Ciebie erotycznie
> interesujące?
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------------------
> To, co wiem napewno: samo zainteresowanie erotyczne to dla mnie
> naprawdę bardzo mało. Seks bez miłości dla mnie to forma...onanizmu.
> pozdrawiam
Onanizm też jest be.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2009-08-28 22:14:44
Temat: Re: redart - pytania o podstawyW Usenecie Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>> A opinię o gejach (nie wszystkich) i lesbijkach (nie wszystkich) jakąś
>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>
> I ja także stąd poglądy Chirona wchodzącego z ciekawości na portale
> randkowe dla gejów i jego wybrane teksty z Tygodnika Niedzielnego czy
> innego tendencyjnego źródła są o kant dupy potłuc.
Ale niech pisze, pisze, skoro mu to do kazania potrzebne.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2009-08-28 22:15:57
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h79j1p$s7n$3@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>
>>>>>>>> Pary homo- są zawsze uprzedmiotowione- jeden dla drugiego jest
>>>>>>>> wyłącznie
>>>>>>>> sprzętem do osiągnięcia satysfakcji seksualnej
>>>>>>>
>>>>>>> Dlaczego tak uważasz? Przecież homoseksualiści zawierają także
>>>>>>> długotrwałe
>>>>>>> związki.
>>>>>>
>>>>>> Jak długotrwałe? Monogamiczne? Co na starość- kiedy nie ma już seksu?
>>>>>> Słyszałaś o 50 letnim związku homoseksualnym? A o ilu letnim
>>>>>> słyszałaś?
>>>>>
>>>>> Ja słyszałam o wieloletnim dożywotnim. Tzn wiem. Moja wych. z LO plus
>>>>> wfistka z tegoż LO. Muszę im to przyznać, że podziwiam - były ze
>>>>> soba do końca, jako stare już kobiety - wfistka po długiej
>>>>> chorobie plastyczki (tzn. mojej wych.) "owdowiała" i dalej jest
>>>>> sama...
>>>>
>>>> Ponoć u facetów to tak nie działa. Kobieta może zostać homo- poprzez
>>>> uwiedzenie homoseksualne, nawet w dojrzałym wieku. Mężczyzna
>>>> praktycznie
>>>> do 30- potem raczej nikłe szanse.Ale i tak u kobiet homo- taki związek
>>>> jest rzadkością, choć ponoć są one sobie dużo bardziej wierne od
>>>> panów.
>>>
>>> Aha... Lesbijki są cacy, pedały są be?
>>>
>>> Qra, na pocieszenie Ci powiem, nie jesteś jedynym facetem, którego
>>> obrzydza związek męsko-męski, zaś w jakiś sposób rajcują dwie kobiety w
>>> łóżku
>>
>> Qro- nie nadinterpretuj. Nie mam tego typu ciągotek. Jestem zadowolonym
>> mężem. Poważnie.
>
>
> Stan posiadania nijak się ma do fantazji. No chyba że się takowych nie
> posiada.
Tak, ciekawe...zastanawiam się, czy jestem normalny? Mam fantazje- ale z
moją żoną. Ponad 25 lat po ślubie- może to ja powinienem się leczyć? Kto
wie- może już niedługo stwierdzą u mnie schizofrenię bezobiawową?
pozdrawiam
Chiron
tęskniący za żoną, która zażywa wywczasu u swojej mamy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2009-08-28 22:18:31
Temat: Re: redart - pytania o podstawyChiron pisze:
Podobnie- mój
> syn. Przepraszam- ale chcę tylko napisać o balaście, jakie niesie ze
> sobą wasze pokolenie. Mojego syna przekonałem krótko: kiedyś, na
> spacerze, zobaczyliśmy parkę obściskującą się w parku. Syn powiedział,
> że to jego znajomy i znajoma z roku. Postanowiłem wykorzystać tę okazję.
> Spytałem, jakie to w nim wzbudza uczucia, emocje? Był zdziwiony,
> powiedział, że wszystko jest ok. No dobrze- niech ci będzie. Niech się
> ściskają. Teraz zamknij oczy, i wyobraź sobie, że to tam na ławce siedzi
> ten twój kolega z roku z innym kolegą- i co czujesz? Odruch wymiotny u
> syna wiele mi odpowiedział. Zapytałem więc, czy nadal uważa pary homo-
> za normalne? I już nie był taki pewny siebie...
> Redarcie- potrafisz się skonfrontować z taką sytuacją? Wywal to ze
> swojej głowy- co masz w sercu?
Odruch wymiotny Twojego syna, to reakcja na to w jaki sposób go
wychowujesz. 'Odmieńcy' wywołują określone zachowania.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2009-08-28 22:18:59
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:h79jtj$gdf$4@nemesis.news.neostrada.pl...
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:h79igf$gdf$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:h79h67$k7g$1@inews.gazeta.pl...
>>> W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>>>>
>>>>>>>> Pary homo- są zawsze uprzedmiotowione- jeden dla drugiego jest
>>>>>>>> wyłącznie
>>>>>>>> sprzętem do osiągnięcia satysfakcji seksualnej
>>>>>>>
>>>>>>> Dlaczego tak uważasz? Przecież homoseksualiści zawierają także
>>>>>>> długotrwałe
>>>>>>> związki.
>>>>>>
>>>>>> Jak długotrwałe? Monogamiczne? Co na starość- kiedy nie ma już seksu?
>>>>>> Słyszałaś o 50 letnim związku homoseksualnym? A o ilu letnim
>>>>>> słyszałaś?
>>>>>
>>>>> Ja słyszałam o wieloletnim dożywotnim. Tzn wiem. Moja wych. z LO plus
>>>>> wfistka z tegoż LO. Muszę im to przyznać, że podziwiam - były ze soba
>>>>> do
>>>>> końca, jako stare już kobiety - wfistka po długiej chorobie plastyczki
>>>>> (tzn. mojej wych.) "owdowiała" i dalej jest sama...
>>>>
>>>> Ponoć u facetów to tak nie działa. Kobieta może zostać homo- poprzez
>>>> uwiedzenie homoseksualne, nawet w dojrzałym wieku. Mężczyzna
>>>> praktycznie
>>>> do 30- potem raczej nikłe szanse.Ale i tak u kobiet homo- taki związek
>>>> jest rzadkością, choć ponoć są one sobie dużo bardziej wierne od
>>>> panów.
>>>
>>> Aha... Lesbijki są cacy, pedały są be?
>>>
>>> Qra, na pocieszenie Ci powiem, nie jesteś jedynym facetem, którego
>>> obrzydza związek męsko-męski, zaś w jakiś sposób rajcują dwie kobiety w
>>> łóżku
>>
>> Qro- nie nadinterpretuj. Nie mam tego typu ciągotek. Jestem zadowolonym
>> mężem. Poważnie.
>
> A gdybyś nie miał partnerki, to byłoby to dla Ciebie erotycznie
> interesujące?
> To, co wiem napewno: samo zainteresowanie erotyczne to dla mnie naprawdę
> bardzo mało. Seks bez miłości dla mnie to forma...onanizmu.
A seks z miłością wyklucza fantazje erotyczne wybiegające poza zgaszone
światło i 'po bożemu'?
Deprecjonujesz w dziwny sposób naturalną seksualność. Ludzie realizują
ja na różne sposoby, jeśli się oboje na to decydują, to w czym jest problem?
----------------------------------------------------
-----------------------------------
Gdzieś tak pisałem? Nie deprecjonuję seksualności człowieka. Jednak- jeśli
związek sprowadza się - li tylko do niej- to jest to płytki związek. Mnie to
nie interesuje. Ale- jak komuś pasuje- jego sprawa
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2009-08-28 22:20:17
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h79jh3$t7$1@inews.gazeta.pl...
> Redart wrote:
>>> No i Redart pisze o _ich_ rodzinie. Matka jest chyba rodziną, tego
>>> nie zaprzeczysz, co? Matka żyjąca w związku z inną kobietą już ma
>>> nie być matką?
>
>> Zamotałaś ... ;)
>
> Chiron odmota. Jest na fali. :)
Chyba mam już trochę w czubie...Spiłem się na smutno- żona wyjechała, więc
tęsknię...idę spać
Chiron
trochę odurzony C2H5OH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |