| « poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2009-08-30 21:01:20
Temat: Re: redart - pytania o podstawyUżytkownik "XL" napisał:
> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmieńca, który na
> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmieńcem
A Ty gdzie widziałaś kopulujących homo na paradzie? W swoim lesie czy w
telewizorze?
> oraz chce wejść z tym życiowym modelem do szkół,
> aby zmieniać nasze dzieci np.
Jej, na studiach doktoranckich też Biedronie robią pogadanki?
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2009-08-30 21:25:56
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:h7epk8$10a$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "XL" napisał:
>
>> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmieńca, który na
>> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmieńcem
>
> A Ty gdzie widziałaś kopulujących homo na paradzie? W swoim lesie czy w
> telewizorze?
Mogę odpowiedzieć? Za schyłkowej komuny jeździłem na handelek do Berlina
Zachodniego. Kiedyś trafiliśmy tam na słynną "paradę miłości"- no to przez
ciekawość poszliśmy obejrzeć...napiszę Ci tylko tyle, że opisy Sodomy nie
umywają się. W parku nad Sprewą praktycznie trudno było spotkać kogoś
innego, jak dewiantów- nierzadko bezproblemowo kopulujących ze sobą. Cała
parada przyciągała nas, przybyszów zza żelaznej kurtyny egzotyką, kolorami,
a także bezwstydnymi, wręcz zwierzęcymi zachowaniami, których wtedy
oczywiście nijak nie potrafiliśmy sobie wyobrazić na ulicach Warszawy.
>> oraz chce wejść z tym życiowym modelem do szkół,
>> aby zmieniać nasze dzieci np.
>
> Jej, na studiach doktoranckich też Biedronie robią pogadanki?
Do szkół średnich już włażą.
serdecznie pzodrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2009-08-30 21:36:11
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Chiron wrote:
> U�ytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisa� w wiadomo�ci
> news:h7epk8$10a$1@news.onet.pl...
> > U�ytkownik "XL" napisa�:
> >
> >> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmie�ca, kt�ry na
> >> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmie�cem
> >
> > A Ty gdzie widzia�a� kopuluj�cych homo na paradzie? W swoim lesie czy w
> > telewizorze?
> Mog� odpowiedzie�? Za schy�kowej komuny je�dzi�em na handelek do Berlina
> Zachodniego. Kiedy� trafili�my tam na s�ynn� "parad� mi�o�ci"- no to
przez
> ciekawo�� poszli�my obejrze�...napisz� Ci tylko tyle, �e opisy Sodomy
nie
> umywaj� si�. W parku nad Sprew� praktycznie trudno by�o spotka� kogo�
> innego, jak dewiant�w- nierzadko bezproblemowo kopuluj�cych ze sob�. Ca�a
> parada przyci�ga�a nas, przybysz�w zza �elaznej kurtyny egzotyk�,
kolorami,
> a tak�e bezwstydnymi, wr�cz zwierz�cymi zachowaniami, kt�rych wtedy
> oczywi�cie nijak nie potrafili�my sobie wyobrazi� na ulicach Warszawy.
>
>
> >> oraz chce wej�� z tym �yciowym modelem do szk�,
> >> aby zmieniaďż˝ nasze dzieci np.
> >
> > Jej, na studiach doktoranckich teďż˝ Biedronie robiďż˝ pogadanki?
>
> Do szk� �rednich ju� w�a��.
>
> serdecznie pzodrawiam
>
> Chiron
No i uczą tolerancji, a nie homo, powinieneś się cieszyć, że wiele
dzieci będzie dzięki temu zdrowych psychicznie, a nie tak jak ich
rodzice i przestań projektować na zwierzaki swoją wypartą huć, bo w
przeciwieństwie do człowieka=katola , one mają godność i nie wstydzą
się tego co jest naturą seksualną.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2009-08-31 08:34:32
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:h79aau$2ng$1@node2.news.atman.pl...
>> Czemu Ty mnie pytasz o filmy dla dzieci ? :)))
>> Już mówiłem: dzieci potrzebują Darka Vadera.
>> Ale to dzieci ... A Ty ?
>
> Schodzisz z tematu, czy naprawdę nie rozumiesz? Podałem ogólnie, jak
> mniemam, znaną postać - jako archetyp. Właściwie to nie odpowiedziałeś mi,
> czy Asahara był człowiekiem, który osiągnął satori? On tak twierdził-
> niektórzy buddyści też- no to jak? Nie chce mi się szukać- czytałem o
> niemieckim buddyście, także podającym się za człowieka oświeconego
> (nirwana, satori- nie pamiętam)- dosyć podobnego w swym działaniu do
> Asahary. Zdaje się, że chce znaleźć drogę do Szambali- słyszałeś o nim?
Powiem tak ... Są różne opisy 'oświecenia', niektóre z nich brzmią tak:
'nie ma nic do osiągnięcia' ;) Ale, idąc za założeniem, że obaj jesteśmy
istotami skrajnie uwikłanymi w dualizm postrzegania (w tym, dzielenie
na 'samsara-nirwana') i gadamy tak sobie właśnie dualistycznie,
to ja mówię: nie znam Asahary nic a nic, tylko tyle, co przeczytałem,
ale nigdy bym mu nie zaufał, znaczy się dla mnie nie jest on żadnym
oświeconym nauczycielem, a psychopatą. I zalecałbym innym podobne
podejście, tym bardziej, że są ciekawsi ludzie nauczyciele na tym świecie,
jak np. sam Dalajlama.
A co do dualizmu postrzegania, taki cytat z apokryfu:
http://www.mr_all.republika.pl/ewToma.htm
51 Spytali Go uczniowie Jego: "W którym dniu nastanie odpocznienie
zmarłych i którego dnia nastanie nowy świat?"
Odrzekł im: "To, czego wyczekujecie, nadeszło, ale wy tego nie wiecie".
...
113 Zapytali Go uczniowie Jego: "W jakim dniu nadejdzie królestwo?"
"Ono nie nadejdzie wtedy, gdy go wyczekują. Nie będą mówić:
'Oto tutaj, albo oto tam', lecz królestwo Ojca rozszerza się na ziemi, a
ludzie go nie widzą".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2009-08-31 10:16:29
Temat: Re: redart - pytania o podstawyDnia Sun, 30 Aug 2009 23:25:56 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:h7epk8$10a$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "XL" napisał:
>>
>>> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmieńca, który na
>>> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmieńcem
>>
>> A Ty gdzie widziałaś kopulujących homo na paradzie? W swoim lesie czy w
>> telewizorze?
> Mogę odpowiedzieć? Za schyłkowej komuny jeździłem na handelek do Berlina
> Zachodniego. Kiedyś trafiliśmy tam na słynną "paradę miłości"- no to przez
> ciekawość poszliśmy obejrzeć...napiszę Ci tylko tyle, że opisy Sodomy nie
> umywają się. W parku nad Sprewą praktycznie trudno było spotkać kogoś
> innego, jak dewiantów- nierzadko bezproblemowo kopulujących ze sobą. Cała
> parada przyciągała nas, przybyszów zza żelaznej kurtyny egzotyką, kolorami,
> a także bezwstydnymi, wręcz zwierzęcymi zachowaniami, których wtedy
> oczywiście nijak nie potrafiliśmy sobie wyobrazić na ulicach Warszawy.
>
>
>>> oraz chce wejść z tym życiowym modelem do szkół,
>>> aby zmieniać nasze dzieci np.
>>
>> Jej, na studiach doktoranckich też Biedronie robią pogadanki?
>
> Do szkół średnich już włażą.
>
> serdecznie pzodrawiam
>
> Chiron
Dzięki za odpowiedź w zastępstwie - ja z ta panią nie gadam.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2009-08-31 10:25:55
Temat: Re: redart - pytania o podstawyUżytkownik "XL" napisał:
> Dzięki za odpowiedź w zastępstwie - ja z ta panią nie gadam.
LOL! Ale czytam pilnie co pisze, żeby mieć "argumenta", jak mi się
odwidzi widzimisie :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2009-08-31 10:28:43
Temat: Re: redart - pytania o podstawyUżytkownik "Chiron" napisał:
> >> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmieńca, który na
> >> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmieńcem
> > A Ty gdzie widziałaś kopulujących homo na paradzie? W swoim
> > lesie czy w telewizorze?
> Mogę odpowiedzieć? Za schyłkowej komuny jeździłem na handelek
> do Berlina
Pytałam o polskich gejów. Polskiej białej siły nie obchodzi niemiecki
gej, bo on jej miejsca w tramwaju nie zapaskudza.
> >> oraz chce wejść z tym życiowym modelem do szkół,
> >> aby zmieniać nasze dzieci np.
> > Jej, na studiach doktoranckich też Biedronie robią pogadanki?
> Do szkół średnich już włażą.
Pytałam o ikselczyne "nasze" dzieci.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2009-08-31 10:55:22
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7g1uo$g51$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
> news:h79aau$2ng$1@node2.news.atman.pl...
>>> Czemu Ty mnie pytasz o filmy dla dzieci ? :)))
>>> Już mówiłem: dzieci potrzebują Darka Vadera.
>>> Ale to dzieci ... A Ty ?
>>
>> Schodzisz z tematu, czy naprawdę nie rozumiesz? Podałem ogólnie, jak
>> mniemam, znaną postać - jako archetyp. Właściwie to nie odpowiedziałeś
>> mi, czy Asahara był człowiekiem, który osiągnął satori? On tak twierdził-
>> niektórzy buddyści też- no to jak? Nie chce mi się szukać- czytałem o
>> niemieckim buddyście, także podającym się za człowieka oświeconego
>> (nirwana, satori- nie pamiętam)- dosyć podobnego w swym działaniu do
>> Asahary. Zdaje się, że chce znaleźć drogę do Szambali- słyszałeś o nim?
>
> Powiem tak ... Są różne opisy 'oświecenia', niektóre z nich brzmią tak:
> 'nie ma nic do osiągnięcia' ;) Ale, idąc za założeniem, że obaj jesteśmy
> istotami skrajnie uwikłanymi w dualizm postrzegania (w tym, dzielenie
> na 'samsara-nirwana') i gadamy tak sobie właśnie dualistycznie,
> to ja mówię: nie znam Asahary nic a nic, tylko tyle, co przeczytałem,
> ale nigdy bym mu nie zaufał, znaczy się dla mnie nie jest on żadnym
> oświeconym nauczycielem, a psychopatą. I zalecałbym innym podobne
> podejście, tym bardziej, że są ciekawsi ludzie nauczyciele na tym świecie,
> jak np. sam Dalajlama.
Nalegałem, naciskałem- odpowiedziałeś:-). Redarcie- moje naleganie miało
taki cel: brak rozróżnienia na dobro i zło w buddyzmie zawsze zaskutkuje
podobnymi Asaharami, za którym pójdą tłumy. To jest ogromna różnica pomiędzy
buddyzmem a chrześcijaństwem. Czytałem kiedyś o pewnym (bodaj- że) lamie,
który od dziecka medytował, chciał osiągnąć oświecenie, ale zajął się magią
(to chrześcijański dopisek: "czarną"). Aż spotkał na swej Drodze lamę, który
mu wytknął jego niegodziwości- i odtąd sięzmienił. Został uczniem tego lamy.
Jednak- czego się nie dotknął- to zamieniało się w nicość. Np -zaopiekował
się gołębiami, i wszystkie nagle pozdychały. To - jak się okazało- była
sprawka jego mistrza, który go w ten sposób uczył. W ogóle to był ciekawy
układ- mistrz go gnębił i poniewierał nim, dla jego dobra oczywiście. Nawet,
gdy ten błagał o wybaczenie- mistrz postępował tak nadal.
Teraz zapraszam Cię do porównania tej historii z Szawłem z Tarsu. Szaweł-
czyniący w swoim mniemaniu dobro- prześladował uczniów Chrystusa- bo miał
zamknięte serce. Był więc zły. Jezus jednak wsparł go- całą swą bezgraniczną
Miłością- gdy ten tylko otworzył swe serce. Można rzec, że po przemianie w
Pawła- uczynił go najważniejszym swoim apostołem. Całą jego Drogę od tej
pory mu błogosławił i wspierał go.
IMO- porównaie tych 2 historii już pokazuje ogromne różnice pomiędzy
religiami. I to różnic powodujących tak naprawdę brak możliwości prawdziwego
porozumienia. Ba! Często słyszałem- jak rozumiem- w kontekście: "buddyzm
jest lepszy", że można być dobrym buddystą i jednocześnie katolikiem- ale
nie odwrotnie. A to wcale nie jest prawdą- raczej- IMHO wybiegiem, mającym
za zadanie przyciągnięcie ludzi do buddyzmu.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2009-08-31 23:35:42
Temat: Re: redart - pytania o podstawyXL wrote:
>> Propaganda- i nachalne zachowania, które obserwujemy obecnie bardzo
>> zmieniają wstręt mężczyzn hetero- do homo-. Dochodzi do polaryzacji
>> zachowań: zwykły wstręt, ale połączony z tolerancją i szacunkiem dla
>> ludzi często obecnie przeradza się w agresję do homoseksualistów
> Oczywiście: następuje zmiana dotychczasowego obojętnego!!!
> nastawienia na skrajnie negatywne, poprzez utrwalenie stereotypu
> homoseksualisty jako odmieńca, który na paradzie kopuluje publicznie
> z drugim takim samym odmieńcem oraz chce wejść z tym życiowym modelem
> do szkół, aby zmieniać nasze dzieci np.
> Czyli krzykliwość homoseksualistów i manifestacyjne obnoszenie się ze
> swoją orientacją robi im samym najwięcej krzywdy.
Przykłady z przeszłości pokazują coś innego. Filadelfia.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2009-08-31 23:40:10
Temat: Re: redart - pytania o podstawyChiron wrote:
>>> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmieńca, który na
>>> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmieńcem
>> A Ty gdzie widziałaś kopulujących homo na paradzie? W swoim lesie
>> czy w telewizorze?
> Mogę odpowiedzieć? Za schyłkowej komuny jeździłem na handelek do
> Berlina Zachodniego. Kiedyś trafiliśmy tam na słynną "paradę
> miłości"- no to przez ciekawość poszliśmy obejrzeć...napiszę Ci tylko
> tyle, że opisy Sodomy nie umywają się. W parku nad Sprewą praktycznie
> trudno było spotkać kogoś innego, jak dewiantów- nierzadko
> bezproblemowo kopulujących ze sobą. Cała parada przyciągała nas,
> przybyszów zza żelaznej kurtyny egzotyką, kolorami, a także
> bezwstydnymi, wręcz zwierzęcymi zachowaniami, których wtedy
> oczywiście nijak nie potrafiliśmy sobie wyobrazić na ulicach
> Warszawy.
Może byłeś wtedy homofobem. Oni więcej widzą, niż można zobaczyć.
>>> oraz chce wejść z tym życiowym modelem do szkół,
>>> aby zmieniać nasze dzieci np.
>> Jej, na studiach doktoranckich też Biedronie robią pogadanki?
> Do szkół średnich już włażą.
Włażą? Ale może nie są goli i nie kopulują? :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |