| « poprzedni wątek | następny wątek » |
221. Data: 2009-08-31 23:51:33
Temat: Re: redart - pytania o podstawyPaulinka wrote:
>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który tż lat 20
> składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy Złote
Tarasy. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
222. Data: 2009-09-01 06:23:46
Temat: Re: redart - pytania o podstawyW Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
>>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
>>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
>>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
>>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
>> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który tż lat 20
>> składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
>
> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy Złote
> Tarasy. :)
Oj, żebyś się nie zdziwił...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
223. Data: 2009-09-01 07:38:44
Temat: Re: redart - pytania o podstawymichal pisze:
> Chiron wrote:
>>>> utrwalenie stereotypu homoseksualisty jako odmieńca, który na
>>>> paradzie kopuluje publicznie z drugim takim samym odmieńcem
>
>>> A Ty gdzie widziałaś kopulujących homo na paradzie? W swoim lesie
>>> czy w telewizorze?
>> Mogę odpowiedzieć? Za schyłkowej komuny jeździłem na handelek do
>> Berlina Zachodniego. Kiedyś trafiliśmy tam na słynną "paradę
>> miłości"- no to przez ciekawość poszliśmy obejrzeć...napiszę Ci tylko
>> tyle, że opisy Sodomy nie umywają się. W parku nad Sprewą praktycznie
>> trudno było spotkać kogoś innego, jak dewiantów- nierzadko
>> bezproblemowo kopulujących ze sobą. Cała parada przyciągała nas,
>> przybyszów zza żelaznej kurtyny egzotyką, kolorami, a także
>> bezwstydnymi, wręcz zwierzęcymi zachowaniami, których wtedy
>> oczywiście nijak nie potrafiliśmy sobie wyobrazić na ulicach
>> Warszawy.
>
> Może byłeś wtedy homofobem. Oni więcej widzą, niż można zobaczyć.
ruchanko na ulicy - bezcenne?
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
224. Data: 2009-09-01 21:49:00
Temat: Re: redart - pytania o podstawyUżytkownik "michal" napisał:
> >>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
> >>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
> >>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
> >>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
> >>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
> >> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
> > Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który
> > tż lat 20 składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy
> Złote Tarasy. :)
A coś z diamentami? Albo 240-metrowe? :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
225. Data: 2009-09-01 23:26:06
Temat: Re: redart - pytania o podstawyAicha wrote:
>>>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>>>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
>>>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
>>>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
>>>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
>>>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
>>> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który
>>> tż lat 20 składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
>> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy
>> Złote Tarasy. :)
> A coś z diamentami? Albo 240-metrowe? :D
Z diamentami - dłonie jedynie i to gościnnie. A ponad 240-metrowe budujemy,
tylko pieniędzy na razie zabrakło. Stoi nieco wzniesione i straszy. Też
warto zobaczyć. ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
226. Data: 2009-09-01 23:27:06
Temat: Re: redart - pytania o podstawyQrczak wrote:
> W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>>>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
>>>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
>>>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
>>>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
>>>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
>>> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który tż lat 20
>>> składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
>> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy
>> Złote Tarasy. :)
> Oj, żebyś się nie zdziwił...
Oj, dziwiłem się nie raz, nie dwa... :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
227. Data: 2009-09-01 23:27:58
Temat: Re: redart - pytania o podstawyUżytkownik "michal" napisał:
> >>>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
> >>>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
> >>>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
> >>>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
> >>>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
> >>>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
> >>> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który
> >>> tż lat 20 składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
> >> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i
> >> mamy Złote Tarasy. :)
> > A coś z diamentami? Albo 240-metrowe? :D
> Z diamentami - dłonie jedynie i to gościnnie.
Ręce, które leczą? :)
> A ponad 240-metrowe budujemy, tylko pieniędzy na razie zabrakło.
> Stoi nieco wzniesione i straszy. Też warto zobaczyć. ;)
Brzmi zachęcająco ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
228. Data: 2009-09-02 08:00:48
Temat: Re: redart - pytania o podstawyW Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Aicha wrote:
>>>>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>>>>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
>>>>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
>>>>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
>>>>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
>>>>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
>>>> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który
>>>> tż lat 20 składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
>>> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy
>>> Złote Tarasy. :)
>> A coś z diamentami? Albo 240-metrowe? :D
>
> Z diamentami - dłonie jedynie i to gościnnie. A ponad 240-metrowe
> budujemy, tylko pieniędzy na razie zabrakło. Stoi nieco wzniesione i
> straszy. Też warto zobaczyć. ;)
Daj dokładniejsze namiary, przybywszy obejrzę.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
229. Data: 2009-09-02 13:51:29
Temat: Re: redart - pytania o podstawyQrczak wrote:
>>>>>>>>>> mam. Poprzedzoną kontaktami z wymienionymi grupami.
>>>>>>>>> Co tam się w tym qrniku dzieje!
>>>>>>>> Trzeba jakieś spotkanie w klubie gejowskim zrobić.
>>>>>>> We wrocławskim Pałacyku kiedyś było, teraz to nie wiem, ale
>>>>>>> zapraszam, możesz bez konsekwencji obejrzeć moje dłonie ;)
>>>>>> Tiaa... pościągasz brylanty najpierw. :D
>>>>> Nie pościągam. Zawsze mam obrączkę i zaręczynowy, na który
>>>>> tż lat 20 składał swoje kieszonkowe, ale śliczny jest :)
>>>> Ja też zapraszam. W Warszawie jest tego trochę. Klubów. No i mamy
>>>> Złote Tarasy. :)
>>> A coś z diamentami? Albo 240-metrowe? :D
>> Z diamentami - dłonie jedynie i to gościnnie. A ponad 240-metrowe
>> budujemy, tylko pieniędzy na razie zabrakło. Stoi nieco wzniesione i
>> straszy. Też warto zobaczyć. ;)
> Daj dokładniejsze namiary, przybywszy obejrzę.
Złota 44.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
230. Data: 2009-09-06 21:19:58
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h78gid$lku$1@inews.gazeta.pl...
> Redart wrote:
> /.../
> >>do zainteresowania buddyzmem dochodzili
>>> ludzie z grupy wiekowej Twojego ojca.
>>
>>
>> Najogólniej: poprzez niezgodę na zamknięcie w zwartych w uścisku/.../
> Niedokładnie spytałem.
> Akurat powody które wymieniłeś są dla mnie oczywiste - częściowo załapałem
> się na komuchów. Ale za "moich czasów" można już było bez większych
> problemów zostać praktykującym buddystą - wiadomo było gdzie
> iść i z kim rozmawiać.
>
> Pytanie było bardziej "techniczne" czy "historyczne" - skąd brało się w
> jego czasach nauczycieli, jakieś osoby wprowadzające, jakieś środowisko
> ludzi z którymi mógł praktykować? Jak w to można było wtedy "to" wejść?
> To musiało być chyba jeszcze przed rokiem 1970 (chyba, że mi się intuicje
> co do wieku Twojego ojca pokręciły).
No więc 'mogło być tak': można się było np. interesować Hatha-Jogą,
która była oficjalnie wspierana przez TKKF. Jak sobie wpisuję TKKF
i Hatha Joga to zaraz mi wyskakują linki z adresami poznańskimi
- do dziś tam się ten temat chyba nieźle trzyma.
Można było wtedy np. zdobyć szlify instruktorskie w jodze
i prowadzić własne grupy. A w tych grupach mogli się pojawiać
ludzie zainteresowani także buddyzmem i związani z kiełkującymi
w tamtym czasie grupami wokół Olego Nyndhala oraz (a dla niektórzych
przede wszystkim) jego małżonki Hannah.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |