Data: 2006-07-28 17:42:32
Temat: Re: relatywizm a dogmatyzm
Od: Quasi <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch napisał(a):
>> Skad ten przedziwny wniosek? Mysle, ze poczucie szczescia jest generalnie
>> niezalezne od pogladow epistemologicznych.
> Ale tak uwazaja rowiez sceptycy -
I to ma byc argument? Jeden rzekomy sceptyk rzekomo powiedzial Ci
rzekomo cos takiego? A ja Ci mowia cos przeciwnego i co? On ma racje, bo
jego "racja" jest Twej ideologii/obsesji bardziej na raczke?
(...)
> Ale poruszyles bardzo wazna rzecz - slusznie piszesz ze
> oparcie ktore sie ma (w dogmacie, patriotyzmie)
> nie jest trwale i mozna przezyc zawód. Prawda.
> I jest jeszcze coś - dzisiaj dochodzi NOWY CZYNNIK -
> rozne rodzaje oparcia czyli wiara, patriotyzm sa opluwane i wysmiewane
> (sam to robiłeś) albo z powodu istnienia mas-mediow, staly sie celem
> Systemu Oceniania, a oceniajac latwo pokazac cos w negatywnym swietle
> (tak jak pokazales patriotyzm).
Po pierwsze: nic nie stoi na przeszkodzi, by sceptyk zostal patriota. Z
innych pobudek niz dogmatyk, ale wcale nie mniej gorliwym.
Po drugie: "opluwana" i "wysmiewana" w mediach to jest *kazda* idea.
Zalezy tylko, w jakich mediach - a mediow masz do wyboru do koloru.
Sprawdz sobie, z czego "nasmiewaja" sie tu:
[ http://prawy.net/index.php?dz=felietony_page ]
[ http://www.ateista.org/ ]
[ http://ww2.tvp.pl/4528,20051110266637.strona ]
[ http://www.ozon.pl/ ]
[ http://www.gazetapolska.pl/ ]
[ http://www.nczas.com/ ]
[ http://www.radiomaryja.pl/ ]
[ http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz ].
(ciach)
> Juz dyskutowalismy o tym - tylko w innym kontekscie.
Wlasnie. I mimo to ciagle trabisz o tej swojej medalnej obsesji.
>>> Inaczej: czemu istnieje grupa sceptykow i relatywistow?
>> Bo niektorzy ludzie sa zdolni do refleksji i racjonalnego myslenia.
> Ze mam racje, ze kosmopolityzm to zwyczajna ucieczka,
> dawalem juz wczesniej dowody -
Mi dawales tylko demagogiczne zapewnienia, a dowodow sie doprosic nie
moglem.
> ktos tu cytował strone
> Racjonalisty, jakis tekst - widac bylo ze to taki "nowoczesny" dogmatyzm,
> fanatyzm.
> Taki nurt reprezentują Senyszyn, Środa, Gretkowska.
"Taki" czyli tych co "uciekaja" poganiania medialnym batem? Jesli nawet
- a ani troche w to nie wierze - to czy to znaczy, ze kazdy
"kosmopolita" robi tak samo? Oczywiscie, ze nie.
> Oczywiscie, upraszajac, sa tez prawdziwi sceptycy a nie tylko "uciekający
> cynicy".
Obawiam sie, ze owi "uciekajacy cynicy" istnieja tylko w Twojej wyobrazni.
> Prawdziwi czyli tacy ktorzy widza ze ich zycie jest trudniejsze, wcale nie
> lepsze, nie szczesliwsze.
Udowodnij, ze takie wlasnie jest.
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
|