Data: 2008-10-29 16:10:13
Temat: Re: robić raban czy dać spokój?
Od: "Grupy" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4905ae67$1@news.home.net.pl...
> 'Sobie' iść nie może. Tzn. nie ma tych czterech dni na żądanie. Ale nie
> jest też chłopem pańszczyźnianymi i w uzasadnionych okolicznościach urlop
> takowy otrzymuje, jak każdy inny pracownik.
Nikt go pochopnie nie udziela, i nie bierze, bo dwa tygodnie robią potężną i
trudną do nadrobienia wyrwę w materiale a zorganizowanie sensownych
zastępstw w sezonie grypowym graniczy czasem z cudem.
Zgodnie z art. 64 ust. 1 KN, nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której
w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop
wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich
trwania. Oznacza to, że nauczyciel zatrudniony w takiej szkole nie może
swobodnie dysponować swoim urlopem, nie obowiązuje plan urlopów, jak również
nie przysługuje prawo do tzw. urlopu na żądanie uregulowanego w art. 1671
Kodeksu pracy. Z drugiej strony urlop taki jest znacznie dłuższy niż urlop
przysługujący na zasadach Kodeksu pracy, a ponadto jego wymiar nie jest
uzależniony od wymiaru etatu nauczyciela i jego stażu pracy.
Urlop uzupełniający przysługuje nauczycielowi placówki feryjnej w razie
niewykorzystania urlopu wypoczynkowego w całości lub w części w okresie
ferii szkolnych następujących powodów:
? niezdolność do pracy wywołana chorobą lub odosobnieniem w związku z
chorobą zakaźną,
? urlop macierzyński,
? odbywanie ćwiczeń wojskowych albo krótkotrwałego przeszkolenia wojskowego.
|