Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl
!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: rodzice przyjezdzaja
Date: Sat, 15 Nov 2003 23:21:54 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Message-ID: <bp690a$cbc$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bp63ge$frm$1@inews.gazeta.pl> <bp66at$i46$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bp66sh$1ktjpd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
Reply-To: "EvaTM" <e...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: zh212.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1068934986 12652 80.54.153.212 (15 Nov 2003 22:23:06
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 15 Nov 2003 22:23:06 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:239348
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bp66sh$1ktjpd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "Chiron"
> > Mój pomysł po przeczytaniu tego jest taki: podchodzisz do rodziców z
> poziomu
> > dziecka. I dokąd tego nie zmienisz- nie zaczniesz ich traktować jak osoba
> > dorosła-
>
> Ona sprawe traktuje bardzo dorosle, skoro ich uczucia sa dla niej tak wazne.
Tak, ale może sobie w ten sposób zaszkodzić.
Jeśli jest dorosła i wie że nie chce na razie (a może w ogóle) brać ślubu, powinna to
rodzicom
powiedzieć.
Nic się nie stanie - przemyślą i jeśli nie sa fanatykami,
pogodzą się. Musi jednak być pewna, że chce tak żyć
i że w razie np. dziecka, nie będzie musiała ścigać ojca dziecka za alimenty.
Jeśli oboje są odpowiedzialni i są już ze sobą trzy lata,
to pewnie jest z kimś odpowiedzialnym?
Najgorsze co może być, to wieczna zależność psychiczna dorosłego dziecka od rodzicow
i vice versa.
Widziałam takie przykłady że .. brr wrrr :))
Nigdy bym sobie nie pozwoliła na taką postawę wobec własnych dzieci a jestem
wierząca.
O wiele ważniejsze by żyli w harmonii ze swoimi partnerkami niż przymus ślubu.
E.
ps. Mam przyjaciół, którzy wzięli ślub kościelny dopiero gdy ich córka szła do
komunii i nie chcieli
jej narażać na okolicznościowe stresy ;). Zresztą - i te są do przeżycia.
Grunt to nie dać sobie zbyt wchodzić na głowę.
Rodzicom, dzieciom, partnerom i społeczeństwu ;).
Chiron ma rację.
|