Data: 2009-07-29 21:47:41
Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h4qfsi$pg1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Czyli: może samotna matka wychować córkę (o czym piszę dalej)-
>> przekazując jej np wzorzec zmarłego ojca i kochając, ale ma naprawdę
>> zadanie nie lada trudne.
>
> Bo wychowanie dziecka to w ogóle nie lada trudne zadanie. :)
> Trudne zadanie ma i samotna matka, i problemowi rodzice nawet jeśli są
> oboje. Najłatwiej mają chyba ci zdrowi, mądrzy i ładni, którzy stanowią
> doskonałe związki, ale co do tego nie mamy chyba rozbieżności zdań? :)
>
>> OK- tak, jak powyżej: potrzeba silnego związku z opiekunami. A i to na
>> ogół nie wystarcza...Rana po okaleczeniu- spowodowanym brakiem
>> biologicznej rodziny- będzie cały czas. To będzie ciążyć na jej przyszłym
>> życiu.
>
> A która rana jest większa - ta powstała brakiem biologicznego ojca, czy ta
> powstała z powodu ojca pijaka lub sadysty? Jesteś w stanie to ocenić? Nie?
> To po co uogólniać, że dziewczyna bez ojca na pewno będzie miała gorzej,
> niż dziewczyna z ojcem jakimkolwiek? Tylko o to mi chodzi. IMHO
> najważniejsze jest, żeby te relacje były zdrowe. Lepsze zdrowe bez ojca,
> niż chore z ojcem, tylko tyle chcę powiedzieć.
pisałem o kompletnym braku, jak i posiadaniu ojca, ale patologicznych
relacjach. Co lepsze? To kwestia indywidualna- nie da się tu utworzyć
reguły, jak myślę.
>> No ale wtedy nie ma mowy o prawidłowym wzorcu, prawda? Na ogół matka
>> będzie go przedstawiać w gorszym świetle, niż na to zasługuje. Nie ma co-
>> nieciekawy wzorzec.
>
> No, ale tutaj nie ma żadnej dyskusji. Wiadomo, że lepszy wzorzec dobry,
> niż "nieciekawy". :)
>
>> No tak...tylko po co się w takiej rodzinie urodziła?
>
> No, ale tego to już nie rozumiem. Możesz wytłumaczyć, co masz na myśli?
> Jak to - po co się urodziła? A po co rodzą się dzieci?
Po co sięurodziła w tej konkretnie rodzinie? Wcześniej napisałem, że to
temat na całkiem inną dyskusję. Dyskusję, która być może wykracza poza ramy
tej grupy.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|