rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79

71. Data: 2003-01-07 15:14:14

Temat: Re: Odp: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: "Przemek Wrzesinski" <p...@n...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:avckfd$enf$1@news.onet.pl,
Digit <d...@p...nospam.onet.pl> napisał(a):
> (pracujaca od 12 lat) zarabia wiecej niz adiunkt na uczelni w tym samym
> wieku (studia nie sa wliczane w staz pracy)

Po pierwsze od kiedy to studia nie sa wliczane w staz pracy. AFAIK jest
dokladnie na odwrot.

>W dodatku bardzo zdumiewa mnie
> to ze kobieta jest w stanie sprzatnac caly zaklad (6 pomieszczen) w ciagu
> 10 minut - w ten sposob pracujac od 7 o 10 konczy prace i reszte dnia
> spedza przy kawie.
Sprzata dobrze, to nie masz sie czego przyczepic. Zle, przyczepiaj sie ile
wlezie. U mnie jedna osoba sprzata dokladnie, ze nie ma sie do czego
przyczepic w pol godziny.

> Niestety w naszym kraju wyzsze wyksztalcenie nie przeklada sie na wyzsze
> place...

Uwaga ogolna
Wyzsze wyksztalcenie (papierek) nie powinno byc gwarantem wyzszego
wynagrodzenia. Malo to ogloszen na grupach typu: kupie/sprzedam prace
magisterska ? :-/ I potem taki 'magister' chce zarabiac duzo a niewiele
potrafi zrobic.

Przemek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2003-01-07 15:22:52

Temat: Re: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 7 Jan 2003 15:09:36 +0100, "Przemek Wrzesinski"
<p...@n...gazeta.pl> wrote:

>
>Co prawda ja nie posiadam takich danych (ciekawe czy ktokolwiek posiada,
>moze w tym problem, ze nikt ich nie chce przygotowac bo wykazalyby dopiero
>skale marnotrawstwa), ale jestem sklonny sie zalozyc, ze zebralaby sie
>calkiem niezla suma pieniedzy, ktore moznaby przeznaczyc na pensje
>personelu, lepsze zywienie pacjentow czy na opieke nieubezpieczonych.
>

Experci Swiatowej Organizacji Zdrowia przygotowali taki raport i jest
on wystawiony na Internecie, nazywa sie World Health 2000. Wynika z
niego, ze circa 30 % , w Polsce, wydatkow na ochrone zdrowia sie
marnuje.

Pozdrawiam

dradam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2003-01-07 15:26:43

Temat: Re: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: Yellow Peril <yellow_peril@wytnij_to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na pozolklej kartce <7...@n...onet.pl>,
datowanej: 5 Jan 2003 12:28:18 +0100, h...@p...onet.pl
naskrobalo...
> proszę o refleksje na temat rola społeczna lekarza dzisiaj; zawód czy powołanie
>
>

Macie jeszcze siłę na kolejne flame-wars?
Znowu daliście się sprowokować.

--
Yellow Peril
38 milionów Polaków zna się na medycynie i piłce nożnej.
Normalną więc wydaje się krytka jakiej podlegają lekarze i terner
reprezentacji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2003-01-07 19:22:01

Temat: Re: Narzekanie - czyli ulubiony temat wielu z nas
Od: Egghead <E...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemek Wrzesinski" <p...@n...gazeta.pl> wystukał
(news:aveo27$i8k$2@news.telbank.pl):

> Dlatego, zamiast sciagac comiesieczny haracz placilbym i place
> teraz ryczaltem za to, ze mam szybki i latwy dostep nawet do
> specjalistow. Co wiecej, w razie potrzeby przyjedzie do mnie
> karetka. I to wszystko za kwote 3 razy mniejsza niz haracz
> obowiazkowy. Jak to jest, ze prywatnym szpitalom i przychodniom to

Baaardzo zly przyklad - w ten sposob odwala sie wysoko platne a nisko
nakladowe zabiegi, konsultacje oraz dochodowa diagnostyke. Cala czarna
robota lezy w publicznej sluzbie zdrowia. Czemu nie oplaca sie otworzyc
prywatnej anestezjologii albo stacji dializ? Zrob sobie prywatnie
przeszczep szpiku lub nerki. Any questions?

> sie oplaca. Uprzedzajac posty o operacjach ktorych nie otrzymam w
> prywatnym sektorze. Moge placic nawet tyle co teraz, ale chce

"Nawet". Nie wiem ile zarabiasz, ale na 99% nie stac Cie na
sfinansowanie np. embolizacji tetniaka (to tak bez zlosliwosci -
oczywiscie zdrowia zycze).

> wiedziec jasno za co place a nie ginie to gdzies w czelusciach
> biurokracji.

A z tym sie w pelni zgadzam. Tylko - jak rozumiem - za to odpowiadaja
lekarze i cyklisci?
Pozdrawiam
Egghead

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2003-01-07 19:58:14

Temat: Re: Odp: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 7 Jan 2003, Przemek Wrzesinski wrote:

> wynagrodzenia. Malo to ogloszen na grupach typu: kupie/sprzedam prace
> magisterska ? :-/ I potem taki 'magister' chce zarabiac duzo a niewiele
> potrafi zrobic.

sugerujesz, ze swoj dyplom uzyskalem droga przestepstwa?

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2003-01-07 22:11:35

Temat: Re: rola społeczna lekarza; zawód czy
Od: vlad <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

h...@p...onet.pl wrote:
ciach

No, hasenka, gdzie i kiedy bedzie mozna przeczytac to co wyjdzie Ci z
analizy tych postow?
Vlad
(zmeczony po 12 godzianch pracy - szpital- gabinet-prywatna klinika)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2003-01-07 22:20:13

Temat: Re: rola społeczna lekarza; zawód czy
Od: vlad <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Przemek Wrzesinski wrote:
ciach

>Z drugiej strony (ale to juz raczej sprawa
> zarzadzajacych szpitalami i ogolnie sluzba zdrowia) przydalaby sie jakas
> racjonalizacja wydatkow. Malo to sie slyszy, ze zakupiono piekielnie drogi
> sprzet,<ciach

> ale jestem sklonny sie zalozyc, ze zebralaby sie
> calkiem niezla suma pieniedzy, ktore moznaby przeznaczyc na pensje
> personelu, lepsze zywienie pacjentow czy na opieke nieubezpieczonych.

Marnuje sie w cholere kolego i to wylacznie w publicznych placowkach.
Winni sa nie tylko dyrektorzy, ktorzy nie odpowiadaja wlasnym majatkiem
za swoje decyzje ale i chore
prawodawstwo (patrz ustawa o zamowieniach publicznych). USG ktore kupil
publiczny szpital , w ktorym pracuje, kupilbym (jesli mialbym tyle kasy)
do wlasnego nzozu co najmniej 20% taniej. Ale ustawa narzuca warunki
przetargu i dyro musi sie tego trzymac.
Nietety tendencja w tym kraju jest taka ,ze trzeba uwalic "prywaciarzy"
pracujacych na kontraktach z kasa, co widac teraz na Slasku.
vlad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2003-01-08 08:01:40

Temat: Re: Odp: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: "Przemek Wrzesinski" <p...@n...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomosci
news:Pine.GSO.4.50.0301072057410.13417-100000@dorota
.am.torun.pl,
Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisal(a):
> sugerujesz, ze swoj dyplom uzyskalem droga przestepstwa?

Nic takiego nie sugeruje. Przeciez nie napisalem , ze to Ty napisales
takiego posta :-)

Przemek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2003-01-08 09:15:04

Temat: Re: Re: Odp: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 8 Jan 2003, Przemek Wrzesinski wrote:

> Nic takiego nie sugeruje. Przeciez nie napisalem , ze to Ty napisales
> takiego posta :-)

to mysle, ze EOT - bo jak dyskusja idzie na takie tory,
to znaczy, ze nic z niej konstruktywnego juz nie bedzie

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry