« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-01-04 03:56:52
Temat: Re: roślinka do pokoju.
Użytkownik <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> napisał
> - araukaria
> - paprotka.
> Obie nie mają specjalnych wymagań co do pielęgnacji.
tja...moja araucaria męczy się już z 10 lat. W tym czasie urosla ze 30-40 cm
w górę, zrzucila wszystkie dolne gałęzie i ciagle zrzuca kawałki gałązek
Ma małe przyrosty, a jednocześnie z rosnieciem nowych, brązowieją jej
starsze igilełki :(
Przesadzałam 3 razy, próbowałam więcej podlewać ale to nie przynosiło
skutków, więc potem podlewalam mniej, zmieniałam też miejsca - rezultat ten
sam :(((
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-01-04 07:49:29
Temat: Re: roślinka do pokoju.
Użytkownik "ewa" <m...@l...com> napisał w wiadomości
news:enhu7o$6vm$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> napisał
>
> > - araukaria
> > - paprotka.
>
> > Obie nie mają specjalnych wymagań co do pielęgnacji.
>
>
> tja...moja araucaria męczy się już z 10 lat. W tym czasie urosla ze 30-40
cm
> w górę, zrzucila wszystkie dolne gałęzie i ciagle zrzuca kawałki gałązek
> Ma małe przyrosty, a jednocześnie z rosnieciem nowych, brązowieją jej
> starsze igilełki :(
> Przesadzałam 3 razy, próbowałam więcej podlewać ale to nie przynosiło
> skutków, więc potem podlewalam mniej, zmieniałam też miejsca - rezultat
ten
> sam :(((
Jeśli mogę coś doradzić :-). Po pierwsze araucaria bardzo nie lubi
przesadzania. Jeśli jest taka konieczność, to staramy się nie uszkodzić
bryły korzeniowej, a tylko przenosimy w całości w większą doniczkę dając
świeże podłoże na spód i po bokach.
Po drugie podlewamy miękką wodą raczej rzadko, ale obficie i kolejny raz jak
już dobrze przeschnie. Zimą mało i rzadko podlewamy, chłodne, ale jasne
pomieszczenie- u mnie teraz stoi tuż za firaną południowego okna. W żadnym
razie w ciemnym kącie.
Podłoże torfowe, ziemia i nawóz dla azalii i w miarę wilgotne powietrze,
czyli nie przy kaloryferze.
Mam swoją od wielu lat, od małej rośliny z jednym okółkiem liści. Rośnie
bardzo ładnie i jest już dużym drzewkiem :-).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-01-04 09:56:36
Temat: Re: roślinka do pokoju.z...@o...pl wrote:
> Mam do Was pytanie, moja przygoda z roślinkami dopiero się zaczyna, chociaz mam
warunki na poszerzenie doświadczeń. Jednak chcę zacząć od czegoś małego. Czy możecie
mi polecić niedużą roślinkę doniczkową, która zniesie przebywanie w zacienionym
pokoju i żeby jeszcze kwitła przez dużą częśc roku ? Aha i zeby pielęgnacja była
łatwa ?
>
> Pozdrawiam serdecznie
> Marcin :)
Sępolia. Mała, tania, lubi cień (w granicach rozsądku oczywiście)
wystarczy podlewać, raz na jakiś czas oberwać za długie liście i
uschnięte kwiaty i troszkę zasilić nawozem. Do dostania w każdym
markecie i kwiaciarni, ew. możesz wysępić od kogoś listek bo się łatwo
ukorzenia.
Pozdrawiam
Ania L.
ps. Hurra- oddali mi net :D Ale się teraz wyżyję ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-01-04 10:32:59
Temat: Re: roślinka do pokoju.
Użytkownik "Maria Maciąg"
> Jeśli mogę coś doradzić :-). Po pierwsze araucaria bardzo nie lubi
> przesadzania. Jeśli jest taka konieczność, to staramy się nie uszkodzić
> bryły korzeniowej, a tylko przenosimy w całości w większą doniczkę dając
> świeże podłoże na spód i po bokach.
> Po drugie podlewamy miękką wodą raczej rzadko, ale obficie i kolejny raz
jak
> już dobrze przeschnie. Zimą mało i rzadko podlewamy, chłodne, ale jasne
> pomieszczenie- u mnie teraz stoi tuż za firaną południowego okna. W żadnym
> razie w ciemnym kącie.
> Podłoże torfowe, ziemia i nawóz dla azalii i w miarę wilgotne powietrze,
> czyli nie przy kaloryferze.
> Mam swoją od wielu lat, od małej rośliny z jednym okółkiem liści. Rośnie
> bardzo ładnie i jest już dużym drzewkiem :-).
Dzięki za zainteresowanie :)*
tak czułam, że gdzies jest błąd - kwaśne znaczy lubi :(((
Tylko jak to możliwe że nie doczytałam tego z zadnej ksiażce???
Ktoś mi niedawno powiedzial, że ona jest "niedotykalska" i dlatego tak gubi
gałęzie. Prawda to czy fałsz?
I czy można ją wywalać do ogrodu w zacienione miejsce? Bo mój teśc ją
wystawia twierdząc ze to dla niej super
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-01-04 11:06:43
Temat: Re: roślinka do pokoju.
Użytkownik "ewa" <m...@l...com> napisał w wiadomości
news:enilk1$jlu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dzięki za zainteresowanie :)*
Nie ma za co :-). Akurat zajrzałam. Brak czasu :-(.
> tak czułam, że gdzies jest błąd - kwaśne znaczy lubi :(((
Tak jest.
> Tylko jak to możliwe że nie doczytałam tego z zadnej ksiażce???
Zmień książki ;-). A tak poza tym, to warto się przyjrzeć podłożu w którym
wyprodukowano roślinę, nim ją przesadzimy. Wierz mi, to bardzo pomaga.
Szkoda też, że nie zajrzałaś na moją stronę.
> Ktoś mi niedawno powiedzial, że ona jest "niedotykalska" i dlatego tak
gubi
> gałęzie. Prawda to czy fałsz?
Fałsz. Cały czas ją potracam, żeby dojść do parapetu. Igły gubi z braku
światła, suchego powietrza i nadmiernego, długotrwałego przesuszenia w
cieple. Może też od twardej wody. Przyczyny mogą być różne :-).
> I czy można ją wywalać do ogrodu w zacienione miejsce? Bo mój teśc ją
> wystawia twierdząc ze to dla niej super
Ja swojej nie wynoszę, ale znam takich co wynoszą. Miejsce zaciszne,
cieniste, chłodne.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-01-04 16:11:11
Temat: Re: roślinka do pokoju.On Wed, 3 Jan 2007 16:52:17 +0100
"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote:
>
> A jak bardzo cieniste miejsce?
>
> Pozdrawiam, Basia.
Na ścianie metr od okna skierowanego na wschód, latem czesto zasłonietego przez
roletę z powodu upałów, klimat i nasłonecznienie typowe dla Mazur
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-01-04 16:32:29
Temat: Re: roślinka do pokoju.On Wed, 3 Jan 2007 16:44:47 +0000 (UTC)
"Zbigniew Mazur" <f...@g...pl> wrote:
> No to ja polecam begonię.
> Jeśli zamiast kwiatów mogą być bardzo ładne, barwne liście,
> to begonię z grupy Rex:
> http://images.google.com/images?svnum=10&hl=pl&lr=&q
=Begonia+rex&btnG=Szukaj
> link skrócony: http://tinylink.com/?B44fOtmP1T
> Ta begonia bardzo dobrze zachowuje się w zacienionych miejscach
> i jest długowieczna.
>
> Pozdrawiam bezmroźnie, ;-)
> Zbyszek
Piękne! Begonia Rex wydaje mi się pomimo braku kwiatów piękniejsza :) Chyba się
skuszę przeczytam jeszcze kolejne mejle. Dziękuję.
Pozdrawiam
Marcin :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-01-04 16:38:43
Temat: Re: roślinka do pokoju.On Wed, 03 Jan 2007 19:34:30 +0100
Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> wrote:
> Użytkownik i...@w...pl napisał:
> >
> > Ja nie znam żadnej roślinki, która spełniłaby wymagania Autora :-(
>
> A skrzydłokwiat znasz ? :-)
>
> Pozdrawiam, Barbara
>
Skrzydłokwiat też piekny :) Internetem nie da się porównac zapachów róznych roślin :)
Ostateczny wybór na pewno zapadnie w kwiaciarni jednak :)
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-01-04 16:41:12
Temat: Re: roślinka do pokoju.On Thu, 4 Jan 2007 04:51:50 +0100
"ewa" <m...@l...com> wrote:
> ja tam bym sugerowała kaktusa z dolepionym kwiatkiem ;)P
>
> --
> ewa
Hihihi tak wiem ale kaktus nie przrzetrwa w cieniu :) a przylepione kwiatki - jakoś
nie mogę się do nich przekonać :) ale propozycja wywołała mój uśmiech :)
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-01-04 16:44:06
Temat: Re: roślinka do pokoju.On Wed, 03 Jan 2007 21:14:21 +0100
Udziadeksu?@wro.vectranet.pl wrote:
> Zalecam uprawę roślin wydzielających jony ujemne:
> - araukaria
> - paprotka.
> Pozdrawiam
> Dziadek 2
> Używaj Linuksa. Bądź legalny.
> Czytaj www.linux.pl
Tak pomimo, ze paprotka nie kwitnie też myślałęm o niej. By mi przypominała letnie
lasy... :)
A co do sygnaturki, używam Mandrivy Discovery 2007 teraz :)
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |