Data: 2004-01-26 09:20:08
Temat: Re: rosol
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>taki stary dziad i slucha, jak "ktos" mu opowiada,
>
>Przypomnialem sobie kto to mowil, a wlasciwie pisal:
>
>news:ptq4gvoc6n607nen27okb2tbjtf0oe913t@4ax.com
nie moge do tego dotrzec, nie otworzy mi sie.
>
>>ech..... poza tym to nie jest teoria nowa od pol roku a troche dluzej
>
>Wiesz, ja ekstremalnie tlusto nie gotuje. Rzadko robie schabowe czy
>piersi w panierce, itd, ale to co sie obecnie mowi o tluszczu to jest
>IMO grube przegiecie. Cukier, w mojej opini, zrodlo wszelkiego zla
>;--), nie ma nawet w czesci tak zlej opinii u dietetykow jak tluszcze.
wiesz, z etgo co piszesz, to wydawalo mi sie, ze dla mnie byloby
niebezpiecznie stolowac sie u Ciebie ;). nie martw sie, o cukrze
wiem od tak samo dawna jak i o tluszczach ;) najbardziej smiesza
mnie ciasta firmy Entermanns (gdzies tam powinno chyba byc "h",
ale za diabla nie pamietam gdzie ;)) ). razu pewnego dostalam ich
4 sztuki (dosc duze), wramach badania rynku - ja zjadlam, potem
do mnie zadzwonili i pytali o wrazenia...wrazenia byly
ciekawe....w sumie fajne ciasta jak na sklepowe w pudelku. i
reklamuja sie, ze sa 98% fat free...i to, co zabrali zabierajac
tluszcz, uzupelnili cukrem, wiec np takie kalorie to byly
niezwykle wysokie ...mydla oczy bardzo fajnie ;))
trys
K.T. - starannie opakowana
|