Data: 2004-09-16 11:56:21
Temat: Re: róże
Od: Freesia <F...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 16.09.2004, o godzinie 07.46.00, na pl.rec.ogrody, Basia Kulesz
napisał(a):
> Użytkownik "Freesia" <F...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:92ruzl7y2ajb$.dlg@freesia.pl...
>| Dnia 15.09.2004, o godzinie 19.21.46, na pl.rec.ogrody, Dirko napisał(a):
>|
>|> W wiadomości news:1pv93oc4ugju7$.dlg@freesia.pl Freesia
>|> <F...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>|>>
>|>> Zeszłoroczne pędy BOCZNE tniemy o 2/3 - u klimbingów.
>
>|> Hejka. Dziekuję za doprecyzowanie, bo już myślałem, że róże pnące
>|> tniemy na 3 oczka od ziemi. ;-)
>
>| Zgadza się - od 3-5 oczek od ziemi (lub 30 cm od ziemi), tak aby oczka
> były
>| skierowane na zewnątrz krzewu. |
>| 2/3 długości - odnosi się do klimbingów i ich zeszłorocznych pędów. Tu
> nie
>| tniemy nisko. :P)
>| Pamiętać trzeba, że róże nie lubią krzyżowania się pędów. |
>| Stanowczo i bez sentymentów wycinamy pędy pięcioletnie, te nie dają już
>| kwiatów.
>| U remblersów można jeszcze uszczykiwać wierzchołki długich pędów.
>
> Tniesz tak róże pnące - własne znaczy? Bo ja w życiu tego nie zapamiętam:-)
>
<Ciach>
Nieeeee.... ja nie, moja mama :))))). Gaadaaanie: nie zapamiętam..... ;))))
Ja musiałam całą "Dendrologię" Senety zapamiętać i też przy tym mówiłam, że
w życiu tego nie zapamiętam.:))
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
|