Data: 2012-11-06 21:13:33
Temat: Re: rozmowy po...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 06 Nov 2012 14:03:00 +0100, ISKA napisał(a):
> W dniu 2012-11-06 13:30, medea pisze:
>> W dniu 2012-11-06 13:09, ISKA pisze:
>
>>> mam kolezanke, która jest wręcz przykałdem
>>> do definicji. ostatnio mało mi na stole nie
>>> zatanczyła z prowokatorska miną, ale
>>> sama o sobie powiedziala,że seks
>>> dla niej moze nie istnieć bo zimna jest.
>>
>> O tym rzekomym "zimnie" to często też prowokacja. Może miała na Ciebie
>> ochotę. ;)
>
> to prawdopodobnie, ostatnio zauważyłam
> że podobam sie babom :( ale nie oooona
>
>> Jeszcze raz się powtórzę - takie zachowanie zdarza się na każdym etapie
>> wiekowym i bardziej jest zależne od ogólnego poziomu, niż wieku. Z taką
>> tylko może różnicą, że kiedy starszym ludziom się zdarza, to bardziej
>> nas bulwersuje, bo seksualność ludzi starszych zwykle jest dla nas
>> (młodych, he he)
>
> ;>> was zwłaszcza ;P
Tia, tych czterdziestoletnich 333-)
O jakkkkkjalllubię, kiedy się młodzież czterdziestoletnia wypowiada o
starości, o tym, czego starości już nie wypada i czego starości nie nada
333-)
>
>>czymś trudnym do zaakceptowania, powinna już ich nie
>> dotyczyć, he he.
>
> mów za siebie, nie rozmawiasz z
> gimnazialista, który twierdzi że:
> alesz stara była ta 32 letnia(w domysle) kosmetyczka.
> mnie nie wadzi w umysl jakby se dziadki
> pouprawiali tego seksu(w co wątpię)tylko wadzi
> to w jaki sposób i gdzie sie na krecali.
> to bylo miejsce publiczne, a oni jakby
> nie uświadamiali sobie tego. po prostu żenada.
> i że tez jestem taka dupa, że nie umiem
> ludziom wygarnąć, że to nie ich łóżko wiec nie miejsce
> i nie wiek na takie sprośne rozmowy.
Ależ ty zramolała - czy to ich wina?
3-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|