Data: 2004-09-28 18:39:24
Temat: Re: różnica
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
michalina27 wrote:
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:cj9d5m$3rh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>A na derenióweczkę się nadaje? Pytanie całkiem serio. Owoce derenia w
>>>spirytusie dodane do lodów, toż to niebo w gębie.
>>
>>Nie nadaje, bo towarzystwo rozmawia tu o Cornus alba czyli dereniu białym,
>>dereniówczkę robi się z owoców derenia jadalnego czyli Cornus mas. Smaka
>
> mi
>
>>narobiłaś, derenióweczki jeszcze nie próbowałam :(
>>
>>
>>>Całkiem realnie myślę o
>>>posadzeniu, a najlepiej aby pieknie wyglądał i jeszcze te owoce...
>>>
>>
>>Sadź, sadź, ale nie jednego, no chyba, ze w Twojej okolicy rosną. W mojej
>>nie i mój samotny biedaczek mimo że pięknie kwitnie nie zawiązuje owoców.
>>
>>A Jarkowi polecam tak jak Basia Elagantissimę, 'Sibirica Variegata' wcale
>>nie ma lepiej przebarwionych pędów, a liście jedna nie są tak efektowne
>
> jak
>
>>u tej pierwszej odmiany.
>>
>>Pozdrawiam
>>Kaśka
>
> Witajcie, wyglada na to, że jak zwykle jestem przed orkiestrą. Właśnie
> zakupiłam wydanie specjalne Działkowca "Owocowy Ogród" i cóz tu piszą o
> dereniu (jadalnym) "Cornus mas:
Też mam ten nr specjalny "Działkowca". I muszę stwierdzic, że mnie
rozczarował. Liczba odmian tam opisanych jest zdecydowanie za mała, np.
są opisane tylko 3 odmiany brzoskwini i jedna nektaryna. Niewątpliwie
jest przydatny osobom, które pierwszy raz sadzą drzewa owocowe i nie
mają dużej wiedzy na ten temat.
Pytanie do specjalistów od derenia i dereniówki. Czy cornus mas do
dobrego owocowania potrzebuje drugiego krzaczka jako zapylacza?
Pozdrawiam
Bea
|