Data: 2005-01-14 10:08:59
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty Dariusz Drzemicki mnie
niestety powstrzymują:
>> Tyle, że wg mnie Ty proponujesz by budulcem było: poświęcenie,
> i miłość
Budulcem miłości ma być miłość, której nie ma?
>> niespełnienie,
> A co to znaczy?
Zakładam, że każdy dąży do szczęścia. Jeśli ma wrażenie, że droga, którą
podąża, od szczęścia go oddala, to IMO czuje niespełnienie.
>> oszukiwanie się, uwikłanie...
> Wprost przeciwnie.
Oszukiwaniem jest choćby próba budowania z czegoś, czego nie ma.
puchaty
|