Data: 2005-01-20 10:14:03
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> wrote:
> > Wiesz, ja wszystko rozumiem. Należy dbać o trwałość małżeństwa, należy
> > pracować nad relacjami w rodzinie (o niczym innym właściwie od lat tu nie
> > piszemy), ale do licha nie za wszelką cenę.
>
> A gdzie jest granica?
IMHO w godnosci czlowieka. A dokladniej lezy pomiedzy jego godnoscia a upodleniem.
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|