Data: 2007-04-03 20:48:42
Temat: Re: rybka... :-)
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:2825795255$20070403221855@ewcia.kloups>
Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
>> Dla mnie to stanowi świetny komplet a Ty nie krytykuj jeśli nie
>> znasz.
>>> To jest argument armata : najwyrazniej sie nie znam, poniewaz
>>> osmielam sie krytykowac.
>> Nigdzie nie napisałem, że się nie znasz [...] Jak widać czytanie ze
>> zrozumieniem jest dla wielu ludzi problemem.
> Tylko taka skladanka twoich cytatow.
Ale on przecież nie napisał, że "się nie znasz" (na czymś), tylko, że
prawdopodobnie "nie znasz" połączenia wspomnianych potraw*. A nawet jeśli
znasz, to tak czy siak o gustach się nie dyskutuje :)
--
Nixe
[* Przypomniał mi się mój synek. "Zjesz ananasa?", "Nieeee, fuuuj, w
życiuuuu! Ohydztwo", "A jadłeś?", "Nie, ale i tak wiem, że jest ohydny"
;-))]
|