Data: 2008-10-29 19:24:51
Temat: Re: rytuały
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Oct 2008 19:13:11 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Gorzej z ta kawą dla dziecka, więc zapewne oszukujecie córkę troszkę, tylko
>> co Wy jej aplikujecie zamiast? Ciekawa jestem :-)
>
> Ją w "kawie" interesuje wyłącznie to, co jest _do_ kawy, czyli to "coś
> słodkiego". Kawy oczywiście nie dostaje, chyba że inkę, której i tak nie
> wypija. :)
>
> Ewa
Aha.
A moje dziewczynki do obiadu u dziadków (rodziców męża) dostawały prawdziwe
wino dziadziusia produkcji: "do pierwszego paseczka" - mówiło się. Było
bowiem nalewane do pasiastych kieliszków, specjalnie stawianych na stole
dla nich :-)
Wino w małych ilościach jest wskazane - nawet dla kobiet w ciąży.
No i moje dziewczyny nie wyrosły na alkoholiczki, choć owszem, do alkoholu
od dzieciństwa miały zdrowy (czyli pozytywny) stosunek :-DDD
|