Data: 2008-11-01 03:10:02
Temat: Re: rytuały
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie chciałem uogólniać, choć wydaje mi się, że dzieci znajdują
przyjemność właśnie w odrzucaniu rytuałów, tzn w momencie
kiedy działanie/czynność staje się ustalonym z góry, zaplanowanym
i nieuchronnym zdarzeniem, to staje się przez to mniej interesujące,
lub nawet przestaje być interesujące czy pożądane w pojęciu dziecka.
--
CB
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał(-a)
w wiadomości news:geffsf$v81$1@news.onet.pl:
> Masakra. W przedszkolu nigdy nie spałem kiedy było "leżakowanie".
> Leżałem na łózku i patrzyłem się w zegar... To były tortury.
> [...]
> Chyba wiem o co chodzi. Nie lubie czynności ZWIASTUJĄCYCH jakąś
> konieczność, przymus, kiedy wiem że mnie nic nie zaskoczy i wszystko
> potoczy się zgodnie z rytuałem.
|