Data: 2003-08-01 06:58:19
Temat: Re: sadełko
Od: "Neczka" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To wszystko mit! Chudnie się wszędzie mniej więcej jednakowo, nie można
> schudnąć w uszach, a utyć w biodrach ;-)))
Tu sie nie zgodze. Ja np. mam tendencje do szybszego przybierania cialka w
biodrach i na pupie. I oczywiscie co za tym idzie wolniej w tych miejscach
chudne.
> Ale dzięki regularnemu (!) uprawianiu sportu ciało staje się jędrne i
lepiej
> wygląda. I tylko tyle.
A to prawda, cialko jest bardziej "zwarte" i sie... hm, nie "przelewa" ;-)
Moim zdaniem dobrze jest wlasnie cwiczyc te partie ciala, ktore chce sie
"odchudzic" - wtedy bedzie tam wiecej miesni i od razu wszystko ladniej
wyglada.
Ale to moje zdanie.
Na talie polecam "brzuszki" skosne, brzuszki z nogami na boku (zgiete lekko
uniesione nad podloga - tak jest trudniej). Albo lezac na plecach, nogi
podniesc i wyprostowac - trzymac je tak w gorze, i siegac reka raz do jednej
kostki (lewa reka do prawej kostki) raz do drugiej. Kazde cwiczenie po 20
razy, 3 serie. I pamietac trzeba zeby po cwiczeniu rozciagac miesnie: usiasc
w rozkroku i robic sklony raz do jednej nogi raz do drugiej, trzymajac jedna
reke nad glowa, druga siegajac do stopy.
Pozrawiam,
Neczka.
|