Data: 2004-10-20 22:30:18
Temat: Re: salatka z ziemniakow
Od: "waldek" <A...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Monika Biermann wrote:
> "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:cl6fi5$1sea$1@wroclaw.net.pl...
> (...)
>> a w Nimeczech jak sie to je? solo czy jako dodatek?
>
> Oto z czym my to jemy: do panierowanych schabowych, smazonej kielbasy
> i dan z grila, galatu (zimne nozki itp.) i do Leberkaese - wrzuc do
> googla to zobaczysz obrazki, bo co to jest to nie potrafie opisac,
> tylko tyle, ze z serem (Kaese) i watrobka (Leber) to nic nie ma do
> czynienia. Ta salatka jest tez jednym z ulubionych dan imprezowych.
> Osobiscie nie mialabym problemu jesc tej salatki do kotletow
> mielonych, choc jeszcze nie wyprobowalam, a to moze dlatego, ze
> raczej robie je nadziewane serem feta i podaje do tego ryz.
>
> Ostatnio do tej salatki zamiast (lub czesciowo)majonezu dodaj creme
> fraiche - efekt jest super.
>
> Monika
===
Kiedy pierwszy raz w byłem w NRF wielkie zdziwko mnie wzięło na danie podane
w restauracji: kluseczki, szwajne kotlet i sałatka z ziemniaków. Potem już
się przyzwyczaiłem, że oni traktują kartofelnsalat jako sałatkę (surówkę?)!
Tak jak my buraczki, kapustę, czy rzepę - po prostu dodatek do drugiego.
Straszne. Nic dziwnego, że psioczą w świecie na niemiecką kuchnię. Porąbane
te szkopy. LOL
waldek
===
|