Data: 2007-05-31 17:02:37
Temat: Re: samochód męża
Od: "JoAsienka" <wloja@poczta..onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewwnego dnia, niejaki(a): krys napisał(a):
> Agent 0700 napisał(a):
>
>>> Problem w tym, że to może nie być jego samochód, tylko ich.
>>
>> Mój samochód też jest "nasz" :-)
>
> Skoro jest wasz, to masz guzik do gadania :-P
he he a u nas jest tak, ze moj samochod jest moj, a ten meza jest
"nasz" - ale jezdzic nim nie lubie ;) Mialam taki okres w zyciu
(prawie miesiac), ze ja mialam dwa "moje samochody" a jezdzilam
meza samochodem, bo on "nasz" - grunt to dobrze sie w rodzinie
ustawic :)
--
JoAsienka.
Pozdrawiam.
|