Data: 2007-05-31 17:05:28
Temat: Re: samochódmęża
Od: "JoAsienka" <wloja@poczta..onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewwnego dnia, niejaki(a): Mariusz Kruk napisał(a):
> epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < gdaMa
>>>> Samochodu, pióra wiecznego, szczoteczki do zębów i żony / męża
>>>> się
>>>> nie pożycza.
>>> A coś do rzeczy?
>>> Bo jak dla mnie samochód to narzędzie służące do
>>> przemieszczania
>>> się.
>> Tak jak pióro do ręki tak sadochód 'przyzwyczaja' się do nogi.
>> Dłużej posłuży jak nie zmienia właścicieli jak rękawiczki.
>
> Ale masz jakieś wsparcie?
tak, ja rowniez tak uwazam - ze samochod najlepiej sie czuje, jak
ma jednego kierowce - a nie mowiac juz o ustawianiu foteli i
lusterek, dobrze,ze tylko z Tztem zmieniamy ustaiwenie lusterek,
ale i tak potem tydzien nie moge ustawic idealnie - a jezdze dosc
duzo :)
--
JoAsienka.
Pozdrawiam.
|