Data: 2003-01-15 21:21:36
Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "kleonia" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> jeśli uświadamiasz sobie ,że jesteśmy samotni i godzisz się z tym niejako
,to jest negacjia , bo myslisz - jesteśmy indywidualni , czyli nikt minie
lepiej nie zrozumie niż ja sam siebie , nikt mi nie powspółczuje tylko ja
sobie i jestem swoim najlepszym przuyjacielem . Może trochę uprościłam , ale
generalnie do tego to się sprowadza , a gdzie szczera wrażliwość na innych ,
na miłość taką co jednoczy duchowo?
> kleonia do puchaty
|