Data: 2003-01-17 10:00:54
Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" <p...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b076vf$k3n$1@news.onet.pl...
> Jak zwykle w tego typu dyskusjach problemem okazuje się brak jasno
> sprecyzowanych definicji pojęć, którymi się posługujemy. Stąd zatem
> nieporozumienia.
> Dla Ciebie pojęcie samotność znaczy zupełnie co innego niż dla mnie. Nie
> rozmawiamy o tym samym.
Nie moge sie oprzec odczuciu ze rozmawiacie wlasnie o tym samym, obaj
przekonujac do swoich racji ktore maja tak naprawde jeden wspolny mianownik.
Fakt ze takie dyskusje bardzo czesto sie zdarzaja. Dzielimy sens
nierozerwalnej calosci na dwie polowki, jedni staja po jednej stronie,
drudzy po drugiej i jest wesolo:-)))))))
Pozdrawiam
Andrzej
|