----- Original Message -----
From: "Mictlan" <m...@p...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, January 12, 2001 3:24 PM
Subject: sarnina - bylo Prośba o wyjaśnienie


|
| > | Witam
| > | Boze, to po co zyc, skoro czlowiek ma sie tak meczyc. Tyle cudownych
| > smakow
| > | tracic np. sarniny. Ehh, szkoda gadac.
| > | Pozdrawiam Kol
| > |
| > Owszem, ale sarninę trzeba odpowiednio doprawić i trzeba ją też chyba
| lubić,
| > bo nie każdy
| > lubi "smak wiatru". Ale zgadzam się z Tobą Krzysztofie - sarnina jest
| dobra.
| > Polecam
| > wszystkim (weganom też:))))
| >
| > (Na)Lesnik
|
| A moze ktos z was jedzacych ta sarnine przypomi sobie, jak taka mala i
| biedna, zupelnie bezbronna sarenka skacze sobie po polu a tu nagle
pif-paf i
| pada trafiona. Jeszcze w tym momencie nie umiera, tylko wykrwawia sie
powoli
| i patrzy tymi swoimi wielkimi, czarnymi, zaplakanymi oczami na jej
oprawce,
| ktory za mement skonczy z jej cierpieniem przestrzelajac jej serce, co by
| nie utracic trofeum.
| Zycze smacznego,
|
| Mic
|
Nie filozuj, bo ci nie wychodzi. To, co wyżej przedstawiłeś, to stereotyp.
Tak się składa, że pracuję w Lasach Państwowych i wszyscy pytają się mnie
kiedy będę miał dubeltówkę. Leśnik i dubeltówka, to także stereotyp. Oprócz
tego (proszę, nie obraż się na mnie) nie masz chyba pojęcia o polowaniu.
Rozumiem, że pisząc trofeum masz na myśli poroże. Jeżeli uda się Tobie
pozyskać je z kozy, to będziesz słynny wśród myśliwych i to nie tylko
polskich.
Jednak wydaje mi się, że odeszliśmy od tematu grupy, więc jeżeli chcesz
podyskutować, to zapraszam na priva. Od razu jednak informuję, że tak samo
jak Ty nie przekonasz mnie, że polowanie jest złe, tak ja nie przekonam
Ciebie, że jest odwrotnie.

Pozdrawiam

(Na)Lesnik

___________________________
"Istnieją trzy rodzaje prawd:
świynto prowda, tyz prowda
i gówno prowda"
ks. Tischner



--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia