***wojmat*** wrote:

> > Było, ale nie jest... [o maśle roślinnymn]
>
> jest. i koniec. sam wczoraj widziałem. nie wciskaj kitu ;-)

oczywiscie ze jest. nie wiem jak z tym w zoltym opakowaniu, ale teraz
sprzedaja "maslo roslinne" w duzym, okraglym, estetycznym opakowaniu, a
"maslo" to zawiera serwatke czy cos rownie dla mnie atrakcyjnego ;)
swoja droga - wracajac do uwagi joasi, ze jezeli cos nie jest z mleka, to
nie wolno tego nazywac maslem. ja z przyzwyczajenia mowie tak na wszystkie
smarowidla maslopodobne. kiedys sie nacielam, bo na wyjezdzie nad jezioro
pytalam w jakims pobliskim sklepiku czy jest maslo w plastikowych
pudeleczkach. facet powiedzial ze nie ma i kupilam w zlotku. a pozniej
okazalo sie ze sa takie "masla" i to nawet spory wybor, tylko dla niego
wlasnie ie bylo to maslo.... ;)))))))))

pozdr.
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/