wiku wrote:

>> A moze jadacie te smierdziuchy w jakis innych postaciach niz tylko
>> jako skladnik kanapeczek. Przyznam sie ze chetnie poeksperymentuje.
>>
> liubie salatki z brie (salata, pomidor, papryka, ogorek, prazony
> slonecznik i vinegret a na wierzch plastry brie rozpuszczonego - nie do
> konca - w mikrofali)
> no i o czywiscie panierowane

A tu moja popisowa salatka ze smierdziuchem:

Sałatka z kozim serkiem na ciepło

Dla 2 osób:
poł sałaty lodowej lub innej kruchej sałaty, niezła jest batawia
ogórek zielony marki wąż
duża garść orzechów włoskich
2 kozie serki pleśniowe
olej z orzechów laskowych
3 łyżki octu z białego wina
sól

Ogórek obrać, pokroić w kostkę, polać 4 łyżkami oleju z orzechów
laskowych. Sałatę wymyć, dokładnie osączyć, poszarpać na kawałki,
położyć na środku talerza, skropić winegretem z reszty oleju i octu.
Dookoła rozłożyć ozdobnie kostki ogórka. lekko posolić całość. Serki
położyć na suchej patelni i podgrzewać 2-3 minuty z każdej strony,
uważać, żeby sie nie rozlały. Położyć po jednym serku na każdym talerzu,
posypać orzechami, podawać natychmiast.

--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia