Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!10.13
6.138.1!poznan.rmf.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!news.nask.pl!news.
us.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: siedmiolatek i praca
Date: 24 Jun 2002 14:26:12 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 41
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <2...@2...17.138.62>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1024921572 22624 192.168.240.245 (24 Jun 2002 12:26:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Jun 2002 12:26:12 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 212.244.192.22, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows NT)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:16136
Ukryj nagłówki
Qwax wrote:
> Czy pracę domową należy opłacać?
>
> Ja uważam, że BEZWZGLĘDNIE NIE!!!
> To są normalne obowiązki domowe - wszystkich domowników.
A kto mówi o normalnych obowiazkach? Jak na razie padaja przyklady o
dodatkowych zajeciach _nie wykonywanych normalnie_ przez dziecko, dzieki którym
ono pomoze rodzicom i oszczedzi im fatygi, poczuje sie przydatne i
dowartosciowane a w dodatku zarobi pieniadze. Moim zdaniem to znacznie lepszy
pomysl niz kieszonkowe- czyli pieniadze za nic.
Nawiasem mówiac-jedno nie przeszkadza drugiemu. Kieszonkowe swoja droga + od
czasu do czasu dorazne dorobienie przy okazji.
Natomiast placenie za odrobione lekcje, za wyniesienie smieci, posprzatany
pokój czy pozmywane naczynia bylyby oczywistym nieporozumieniem i mysle, ze
kazdy z piszacych zdaje sobie z tego sprawe.
> Za to moja mama wprowadziła już od najmłodszych lat 'kieszonkowe'
ciach
> W efekcie do dzisiaj mi mama przypomina jak przez 3 miesiące składałem
> kieszonkowe (ani loda , ani cukierka ani gumki do procy) żeby móc
> kupić książkę - nawet uzgodniłem z panią księgarką by mi ją zatrzymała
> bo 'na pewno ją kupię'.
ciach
> I nigdy potem nie miałem problemu z 'poszanowaniem' pieniędzy.
A inne dziecko moze potem przez lata wspominac jak zbieralo na cos upragnionego
zarabiajac a nie dostajac pieniadze. Co w tym widzisz zlego czy prowadzacego do
nie-poszanowania pieniedzy?
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|