Data: 2004-06-08 10:27:29
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: m...@h...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Natalia napisał:
[...]
> jak proponujecie podzielić obowiązki, by było w miarę sprawiedliwie
> by osiągnąć kompromis? :)
tak, by osiagnac kompromis. dokladnie ;)
ale nie za wszelka cene.. zbyt duzo wysilku wkladanego w tego rodzaje
porozumienie.. well, jest powiedzmy zla wróżba. (mi osobiscie strasznie
sztucznie sie widza takie ukladowe zwiazki...)
z tym, ze dobrze byloby, abyscie oboje zdawali sobie sprawe, na co sie
decydujecie.. jak bowiem zauwazylas, sila przyzwyczajen jest wielka..
(nawiasem mowiac, a niechcac obrazac nikogo, ktos taki jak twoj, jest
niejako "pokrzywdzony przez los" juz, choc efekty tego odczuc moze
dopiero w przyszlosci w postaci rezygnacji z przywilejow ;) ...albo
bedzie ponad to)
|