Data: 2004-06-08 19:40:16
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Natalia" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:ca4amv$gba$1@news.onet.pl...
> pewnie będzie nas odwiedzać w weekendy i ja będę musiała ją ugościć
> wymyślnym obiadem
> a jeśli podam sos knora z piersiami kurzymi
> to się spalę ze wstydu... :(
Zajrzyj na pl rec. kuchnia, to swietna grupa, w razie co cos ci doradza, a w
ogole jak sie tamtych postow naczytawz, to samej ci sie zacznie gotowac. Oni
tak fajnie o tym mowia.
Ale, moja ulubiona osoba z tej naszje grupy, psp - czyli twoja mama:) - ma
racje: czeka sie dlugi i mozolny proces wychowywania przyszlego meza.
Zacznij od tego,ze jak wreszcie podasz mu te kurze piersi z Knorrem, to cie
bedzie po rekach calowal!:)
>
> to znaczy kto go w końcu przyszył? ;)
No - jego matka. Natychmiast jak tylko sie rozpakowal.
Kaska
|