Data: 2004-06-16 11:03:04
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gucio" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cannl2$a6e$3@as2-
> To po co kończyć prawo, skoro nie będzie się pracować w swoim zawodzie?
tego nigdy nie wiesz, idąc na studia, czy będziesz pracował w zawodzie czy
nie ;)
idealistyczne założenie początkowe jest takie, że będziesz ;)
> > dużą uwagę przywiązujesz do ocen w szkole, prawda?
>
> Prawda :)
> Na samych studiach - na pewno chciałbym być dobry. I będę się starał. Nie
> wiem, jak mi się uda. Bądź co bądź nie studiowałem nic nigdy :)
to całkiem naturalne, że chciałbyś być dobry
w tym co robisz, serdecznie ci tego życzę ;)
a myślałaeś już "od czego" lekarzem chciałbyś być?
jakaś specjalna pasja?
> Podejrzewasz, że wybrałaś zły kierunek studiów, czy raczej miałaś po
prostu
> pecha (np. trudne pytania na egzaminach)?
pewnie jedno i drugie, z przewagą tego pierwszego ;)
> Zupełnie jak moja dziewczyna :)
> Niskie, przesadzone poczucie własnej wartości. Jednocześnie masz w sobie
nić
> nadziei, że nie jesteś taka zła i szukasz potwierdzenia tej tezy u innych.
> Nie umiesz obiektywnie oceniać siebie, całokształtowo, tylko budujesz
wiedzę
> o sobie na podstawie opinii innych.
bingo !!
no widzisz, znasz się na ludziach!
i jak żyje się z taką dziewczyną? ;)
> Napisz sobie na kartce swoje sukcesy i swoje porażki - porównaj, czego
było
> więcej.
> Jak sukcesy już Ci podam: masz fantastycznego chłopaka, który chce z Tobą
> Dopisz coś więcej :)
przedwczorajsza zupa szczawiowa mojej roboty była b. dobra, chyba jednak nie
jest tak źle z moim gotowaniem (tylko czemu brat mój zjadł aż 3 talerze i na
wczoraj nie starczyło?? ;)
> Po czym oceniłabyś, że jesteś dobrym prawnikiem?
poradzenie sobie na studiach, zdanie na aplikację, wykonywanie zawodu, praca
w sądzie, itd itp ;)
> Każdy człowiek przy odpowiednim treningu jest w stanie nauczyć się, może
nie
> wszystkiego, ale na pewno więcej, niż mu się wydaje.
chciałabym, żeby tak było ;)
ale trochę już uczę angielskiego to wiem, jakie są niektóre przypadki oporne
;)
zawsze pozytywnie do nich podchodzę, nie zniechęcam, wychodzę z założenia,
że można nie mieć talentu i chęci do nauki języków, i nikt przez to nie jest
gorszy ;)
> Moja dziewczyna mnie w to wciągnęła. Szczerze - ona dostała aparat
cyfrowy,
mam w domu kamerę
i jakoś nie ciągnie mnie do filmowania
mnie ta technika trochę przeraża ;)
wolę na kartce napisać senariusz a technicznymi sprawami, kamerą niech
zajmuje się ktoś inny ;)
> Na jakiej podstawie twierdzisz, że ich nie masz?
> A uczestniczyłaś w występach w podstawówce, w szkole średniej, może na
> studiach (jeśli coś takiego tam jest :)))?
owszem, uczestniczyłam w wystepach ;)
i na tej podstawie wiem, że zdolności aktorskie u mnie są na niskim
poziomie;)
ponadto zdaje mi się, że by zostać aktorem na scenie, trzeba najpierw
przestać odstawiać różne pozy w codziennym życiu :)
tzn trzeba umieć być najpierw sobą, znać prawdziwą siebie, wolną od póz, by
potem wchodzić w różne role na scenie ;)
> No to już bardzo dużo! Przecież możesz pracować w teatrze niekoniecznie
jako
> aktor, tylko właśnie pisać scenariusze, reżyserować, czy nawet...poprawiać
> dykcję aktorów w wystąpieniach obcojęzycznych - jeśli takowe istnieją.
w teatrze mogłabym być bileterką, panią z administracji może ;)
a tak serio, to nie jest "poważne" zajęcie
to nie zawód ;))
to hobby, zabawa, pozazawodowe zainteresowanie i tyle ;)
> No właśnie :) Zresztą, czy fotografii można się nauczyć? W pewnej kwestii
> tak.
mnie się zdaje, że przede wszystkim trzeba mieć to "coś", talent do
fotografii, techniczne kwestie są drugorzędne i łatwe do nauczenia, jesli
jest talent ;)
> Znam jednego lokalnego fotografa, ma największy zakład w okolicy. Robi
> bardzo dobre zdjęcia przyrody, wesel, ślubów i wszystkiego innego. Zajmuje
> się tym już wiele lat. Jeśli dobrze pamiętam, jest po technikum rolniczym.
ha, fotograf, do którego najczęsciej chodzę po zdjęcia legitymacyjne
ma na oko ponad 90 lat, okulary grube jak denka od butelki, niedosłyszy
(proszę się nie śmiać)
a i tak zdjęcia które robi są zawsze ładne, dobrze ustawione, oświetlone
no i on umie wydobywać "ciekawe spojrzenie" z fotografowanej osoby ;)
on ma to "coś" czego inni fotografowie u których byłam nie mają IMHO ;)
> Czy na prawie ktoś dostaje piątki?
tak, było na 300 osobowym roku kilkanaście takich osób ;)
> Zdawałaś powtórnie - i co? Jaki wynik?
poszłam po tygodniu, nie mogłam wytrzymać stukania jeszcze raz tych 1100
artykułów, można było wpaść w obłęd... pogodziłam się z tym, że mogę nie
zdać - prof postawił 4, chociaż kiedy dawałam index sądziłam, że będzie 2 ;)
> Nie chodzi aż tak bardzo o zarobek, tylko o spełnianie swoich
zainteresowań
> i rozwijanie się! Żebyś miała zajęcie, żebyś się nie nudziła i żeby Ci
było
> dobrze z tym, co robisz :)
> A pieniądze, to oczywiście też, ale to tylko dodatek :)
dobrze mówisz ;)
> Piłaś coś? A może paliłaś? Baku-baku to jest skład? ;-)))
> Zaczęłaś mądrze mówić! Dziwne :-)
istotnie, dziwne hehe ;)
> Dlaczego to była pomyłka? Dlaczego wobec tego w ogóle podjęłaś te studia?
nie wiem, nigdy się już nie dowiem ;)
nikt mnie nie zmuszał, mama chciała bym szła na anglistykę, i teraz mi
wypomina, że jej nie posłuchałam, i mam za swoje! ;)
> Powinnaś mieć tyle pracy, żeby Ci nie starczyło czasu na myślenie :-)
to prawda ;)
nuda i nieróbstwo sprzymierzeńcem głupich myśli
ale nikt mnie w firmie nie zatrudni na żadnym zajmującym czas i myśli
stanowisku przecież ;)
pozdrowienia
natalia
|