Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: sk?d się bior? warto?ci? (raczej do Amnesiaka ;)
Date: Thu, 21 Aug 2003 20:05:33 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 64
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <e...@4...com>
References: <bhq320$jn3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bhr247$2ahc7$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bhrak5$1b1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bhrd28$2empt$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<m...@p...ninka.net>
<p...@4...com>
<bi2807$usc$1@news.lublin.pl>
<m...@4...com>
<bi2smn$o9l$1@news.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1061489070 26652 213.241.40.182 (21 Aug 2003 18:04:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Aug 2003 18:04:30 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:221329
Ukryj nagłówki
On Thu, 21 Aug 2003 18:40:52 +0200, "oscar" <o...@k...net.pl> wrote:
>Po pierwsze:
>
>to mi tutaj traci cholernie banalnym i wrecz obrzydliwie wyswiechtanym
>"nihilizmem".
Nawet jeśli tak, to co z tego? Przedstawiłem Ci argumenty przeciwko
Twojej tezie. Oczekiwałbym albo przyznania mi racji, albo
przedstawienia kontrargumentów, a nie Twoich domysłów co do moich
przekonań. BTW z nihilizmem moja wypowiedź nie ma nic wspólnego.
>Po drugie:
>
>jest to tylko i wylacznie modna figura stylistyczna doskonala na rwanie przy
>5 tym piwie studentek I roku filozofii, jednak nie nadajaca sie do dyskusji
>w gronie powaznych osob.
Ponieważ "poważnym osobom" nie chce się myśleć? Czy może z jakiegoś
innego powodu?
>Bo jak ja mowie czarne, a Ty sie pytasz "co to jest czarne", to to nie
>prowadzi kompletnie do niczego.
Wręcz przeciwnie. Nigdy nie dogadamy się, jeśli nie będziemy się
zgadzać co do znaczenia słów, jakimi się posługujemy.
>Wiadomo z gory ze jest to umowa, ze cos jest jakie jest.
>Od 1go roku zycia uczymy sie znaczen slow, i na ogol znamy ich znaczenie.
>Ty znasz i ja znam.
>Wiec w czym problem?
Ale ja się zgadzam (mniej więcej) z tym. Więc w czym problem?
>Zostawmy tego typu nieprowadzace do niczego rozwazania panom mgr filozofom
>przeplacanym na katedrach filozofii z moich podatkow, ok?
Zostawmy te rozważania? Przecież to Ty z własnej woli podjąłeś temat
relacji między naturą i moralnością. Nie pamiętasz? Nie prościej (i
uczciwiej) było się przyznać do błędu niż przerywać dyskusję w
momencie, gdy Ci zabrakło argumentów?
>Zlodziejstwo jest zlodziejstwem, i ja nie zamierzam sie tutaj rozwodzic nad
>glupotami.
Hmm. Czy my się rozwodziliśmy nad "złodziejstwem" czy nawet
określaniem istoty "złodziejstwa"?
>A wiesz dlaczego?
>Bo w ten sposob nigdy, ani Ty, ani ja nie "przyjrzymy sie temu zagadnieniu
>blizej" co sam postulujesz
Zagadnienie, któremu mielismy się "przyjrzeć bliżej", to moralność i
jej związki z naturą. Postawiłeś kategoryczą tezę, którą ja uznałem za
godną odrzucenia, poparłem to stosowną argumentacją. A co Ty na to?
"Nie zamierzam rozwodzić się nad głupotami". Następnym razem może nie
formułuj publicznie stanowisk, których nie potrafisz obronić.
--
Amnesiak
------
"Człowiek nie dąży do szczęścia;
jedynie Anglik to czyni."
F. Nietzsche
|