Data: 2002-05-07 22:48:00
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oleńka napisał(a):
>
> > Nie wydaje mi się, żeby odczyty i demonstracje miały aż taką moc sprawczą.
>
> To było w XIX wieku :)
I byłoby jeszcze długo, gdyby nie okoliczności natury ekonomicznej, IMO.
>
> >
> > PRAWDZIWE feministki nie obsługują samców, bo są nieprzemakalne na tzw.
> miłość
> > i w tym nie mogę się z nimi zgodzić, gdyż ulegają fałszywej wizji
> człowieka..
>
> ????????
> Buuuu....nie rozumiem....Jonaszu, wyjaśnij bliżej:
> - "prawdziwe feministki",
te radykalne mam na myśli, a może ortodoksyjne
> - "tzw.miłość",
zakochanie i inne takie uczucia
> - "fałszywa wizja człowieka" (i prawdziwa?)
prawdziwa jest wizja holistyczna uznająca człowieka takiego jaki jest:
z zaletami, wadami, a przede wszystkim nie stawiająca w opozycji jednej płci
wobec drugiej, jednego charakteru (np. sangwinik) w opozycji do innego
(np. melancholik), uznająca zmiany w ludziach zachodzące w miarę upływu lat,
przedstawiająca ludzi w realiach ich epoki.
Krótko mówiąc, nie lubię, jak ktoś zbytnio upraszcza Człowieka i Historię,
żeby uzasadnić swoje tezy. Były czasy, kiedy mężczyźni też mieli ograniczone
możliwości aktywności gospodarczej i politycznej, z racji urodzenia w określonych
warunkach. Uważam, że ta nierówność nie była ograniczona do kobiet.
A co do przemocy w rodzinie, to zdarza się i obecnie (w pełnej demokracji)
i bywa tak, że uciśnioną stroną jest mąż.
>
> Ola
Jak ja nie lubię wyjaśniać, co miałem na myśli.:-(
--
Jonasz
|