Data: 2005-09-20 11:02:16
Temat: Re: skąd te zdrady?
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dgofma$976$1@news.agh.edu.pl...
>>>Tak. Sądzę że klepanie w klawisze to to samo co oglądanie gazety
>>>pornograficznej w empiku.
>> No jasne, ze to samo. I tak samo licuje z miłością.
> Oglądanie gazet w empiku celem popodziwiania piekna przyrody jest
> kompletnie obojętne miłości.
No jasne. Ale pornografia, to niestety coś troszkę innego. Nie będę
wyjaśniać, talon na mesjanizm mi się skończył.
>>>Ktoś to seksem wirtualnym nazwał, tak samo jak i ktoś nazwał dziwnego
>>>chomika świnką morską. Więc jest to seks. Uważam że protezą seksu jet
>>>onanizm, a nie klepanie w klawisze.
>> Wąsko pojmujesz własną seksualność, w sumie chyba szkoda?
> Mam wspaniałą żonę, razem jest nam naprawdę dobrze, więc po kiego grzyba
> mam walić konia przed monitorem czy gdzie indziej??
> Wybacz, ale to dla mnie jest strasznie głupie.
Strasznie głupie jest to, że kompletnie nie rozumiesz, o czym pisałam w
kontekście seksualności. Wydaje mi się, że seks sięga trochę wyżej i dalej
poza penis i pochwę.
Margola
|