« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-03 17:57:40
Temat: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIPMam 19 lat, od mw. 4 roku życia byłem pierdolniętym dzieckiem.
Miałem już silne zaburzenia lękowe (nie rozpoznane), nocne koszmary,
silne natręctwa ruchowe i myślowe. Przejawiałem sporą agresję w stosunku
do otoczenia. I tak dalej przez nastepnych 10 lat. Ostro reagowałem na
stres, największym horrorem była szkoła, niepotrafiłem się uczyć, byłem
rozkojarzony, im więcej godzin siedziałem przy nauce tym więcej nieumiałem
bo pogłębiało
się moje zwątpienie w siebie.
Teraz cierpie na depresje (niezdiag.) od 5 lat, mam silne zaburzenia
lękowo-depr.
Odstawiłem 59 lek, tym razem Seroxat *(5 dni temu), pojawiły się dziwne jak
to zawsze efeky odstawienne, mam koszmary, budzę się rano spocony, wstaję
i idę na sobieskiego 112 na psychoterapie, ide na przystanek, mam
"helikopter"
przed oczami, w żołądku mi się gotuje, podskakują kwasy do góry, skurcze i
nagłe
stany lęku, odlatuje w przestrzeni, niewiem co się dzieje, stoje na
przystanku zahipnotyzowany,
mam zwolnione tępo widzenia *(tzn. opóźnione klatki na sekundę, jak po
alkoholu).
Na terapii niemogę się odezwać bo jestem totalnie zmulony, niewiem o co
codzi a zastanowienie się
nad czymkolwiek sprawia mi trudność. Gdy wracam, uciekł mi autobus, zaczełem
krzyczeć na przystanku
"ty jebany skurwysynu jak cię dorwę na pentli Mzk to ci upierdolę ryj, wyrwę
wnętrzności i sprzedam na wolumenie" po 10 minutach dochodze do siebie i
przypominam sobie że się wkurzyłem chyba, odwracam się dookoła i dalej
niewiem o co biega, czuje się zagubiony.
I znów muszę wrócić do leków by odciąć emocje a potem znów odstawić by je
odczuć i leczyć.
Na mnie chyba niema sposobu już, zdebilowaciałem, na dodatek uzależnienie od
komputera.
Co mam brać bo sam już niewiem, psychiatra chce mi dać cipramil, sam niewiem
to na tyle, idę zobaczyć do dużego pokoju czy mnie tam niema, jestem w
stanie krytycznym.
ZAQ - a...@t...pl
www.deprecha.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-03 18:33:59
Temat: Re: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIPTue, 3 Dec 2002 18:57:40 +0100 user Jacek19 napisał(a) newsa
<asirc6$f10$1@news2.tpi.pl> a ja na to:
Jacek, słonko, znudziły mi sie Twoje posty. Umiesz mówic o czyms innym?
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-03 20:00:41
Temat: Re: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIP
Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:asit49$qe3$1@news2.tpi.pl...
> Tue, 3 Dec 2002 18:57:40 +0100 user Jacek19 napisał(a) newsa
<asirc6$f10$1@news2.tpi.pl> a ja na to:
>
>
> Jacek, słonko, znudziły mi sie Twoje posty. Umiesz mówic o czyms innym?
To idź na jakąś grupę z dowcipami, obrazkami, pierdołami...
Słonko.
- Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-03 22:00:55
Temat: Re: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIPTue, 3 Dec 2002 21:00:41 +0100 user take5 napisał(a) newsa <asj2h7$7bq$1@news.tpi.pl>
a ja na to:
>
> - Piotrek
to moze pomozesz Jackowi?
Ale zacznij od przeczytania jego postów.
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-03 22:17:27
Temat: Re: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIP
Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:asj99d$7pb$1@news.tpi.pl...
> Tue, 3 Dec 2002 21:00:41 +0100 user take5 napisał(a) newsa
<asj2h7$7bq$1@news.tpi.pl> a ja na to:
>
>
> >
> > - Piotrek
> to moze pomozesz Jackowi?
> Ale zacznij od przeczytania jego postów.
Zacznę od twoich.
- Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-03 22:39:33
Temat: Re: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIPTue, 3 Dec 2002 23:17:27 +0100 user take5 napisał(a) newsa <asjahl$hh3$1@news.tpi.pl>
a ja na to:
>
> Zacznę od twoich.
ale czy warto? moze za czesto bywam na grupach z obrazkami, kawałami i
innymi wygłupami?
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-03 23:40:01
Temat: Re: skazany na prochy, skazany na śmierć, RIP
Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:asjbhv$omc$1@news.tpi.pl...
> Tue, 3 Dec 2002 23:17:27 +0100 user take5 napisał(a) newsa
<asjahl$hh3$1@news.tpi.pl> a ja na to:
>
>
> >
> > Zacznę od twoich.
> ale czy warto? moze za czesto bywam na grupach z obrazkami, kawałami i
> innymi wygłupami?
>
> mema
Warto ! Ale nie ma obowiązku.
Jacka19 też warto czytać.
I też nie ma obowiązku.
"Zawsze trzeba się schylić po okruszynę chleba, która upadła na ziemię.
A co dopiero powiedzieć o człowieku. "
Uśmiecham się do ciebie.
- Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 05:16:14
Temat: Re: skazany na../trochę obok,ale o pomaganiuWed, 4 Dec 2002 00:40:01 +0100 user take5 napisał(a) newsa <asjfcf$ncl$1@news.tpi.pl>
a ja na to:
Jeśli pracuje się w obrzasze pomagania, bardzo ważną umiejętnością, jest
umiejetność odróżniania osoby, która przychodzi do ciebie po pomoc , od
osoby, która chce sobie tylko ponarzekać. jeśli tego się nie rozpozna
własciwe, można sie zajechać na śmierc usiłujac wcisnąć komuś cos, czego
on wcale nie chce (nie mówię: nie potrzebuje, mówie: nie chce/ do
wykrywania tej róznicy przydaje sie bardzo 5 kroków eg Enright'a),
tracąc przy tym energię, którą mogłbyś się podzielić z kimś naprawdę
szukającym pomocy.
howgh!
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 07:54:06
Temat: Re: skazany na../trochę obok,ale o pomaganiu
Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ask2pl$han$1@news.tpi.pl...
> Wed, 4 Dec 2002 00:40:01 +0100 user take5 napisał(a) newsa
<asjfcf$ncl$1@news.tpi.pl> a ja na to:
>
> Jeśli pracuje się w obrzasze pomagania, bardzo ważną umiejętnością, jest
> umiejetność odróżniania osoby, która przychodzi do ciebie po pomoc , od
> osoby, która chce sobie tylko ponarzekać. jeśli tego się nie rozpozna
> własciwe, można sie zajechać na śmierc usiłujac wcisnąć komuś cos, czego
> on wcale nie chce (nie mówię: nie potrzebuje, mówie: nie chce/ do
> wykrywania tej róznicy przydaje sie bardzo 5 kroków eg Enright'a),
> tracąc przy tym energię, którą mogłbyś się podzielić z kimś naprawdę
> szukającym pomocy.
>
> howgh!
Mam niejasne wrażenie, że studiujesz psychologię. Chociaż pewnie się mylę...
Czasem oprócz trzech muszkieterów, dwunastu krzeseł, czterech pancernych,
kucharek sześciu i pięciu kroków Enrighta potrzebny jest jeden ludzki gest.
Nie odmawiaj go sobie. Zrób go.
Zdanie "... słonko, znudziły mi sie Twoje posty. Umiesz mówic o czyms
innym?" brzmi conajmniej nieprofesjonalnie.
Ale to ty studiujesz psychologię. Chociaż pewnie się mylę...
Do tej pory było tu tak, że każdy - o ile nikogo nie obraża - mógł pisać co
chce.
Niech tak zostanie.
- Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 07:58:31
Temat: Re: skazany na../trochę obok,ale o pomaganiuEksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <take5> wylosował takie:
> Do tej pory było tu tak, że każdy - o ile nikogo nie obraża - mógł pisać
co
> chce.
> Niech tak zostanie.
więc wg ciebie mema nie może?
--
fiut is a specialist in contemporary polish literature
who teaches at indiana university at bloomington
www.googlism.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |