Data: 2006-07-25 19:05:16
Temat: Re: slub
Od: "lidia" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" wrote:
> I może jeszcze cukierka z advokatem? ;)
>
> Nie, nie będzie wspierające - wyartykułowałaś pewne racjonalizacje
> swoich lęków, niekoniecznie wynikających z tego co mówisz [a np. ze
> zmęczenia i stresu przygotowań do ślubu] - pora sprawdzić, czy TWOJE
> WŁASNE RACJONALIZACJE LĘKÓW SĄ PRAWDZIWE - ktoś inny ma to za Ciebie
> zrobić? Podsuń faceta przyjaciółce, może facet się skusi i ożeni - i
> poznasz odpowiedź, w jakim stopniu Twoje racjonalizacje lęków sa
> prawdziwe.
>
> Wyobraź sobie, że widzisz zamkniete drzwi i mówisz - "a może za tymi
> drzwiami jest morderca". Ty *wymyśliłaś* mordercę - trudno, żeby ktoś
> inny zdołał Ciebie przekonać, że tam nikogo nie ma - sama musisz
> zobaczyć. ;)
>
>
> Flyer
>
> --
> gg: 9708346
hahahaaaa...przyjaciolka podeslana i to pare razy ale jakos slubu ze soba
nie wzieli :P
|