Data: 2003-11-02 13:04:06
Temat: Re: ślub a alimenty na dzieci z ex
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik rena napisał:
> ja nie napisalam, ze to dobrze, ze facet miga sie od alimentow. ja
> pomyslalam o sytuacji, ze maz placi alimenty, bierze nowy slub i pazerna
> byla zona od razu wnioskuje o podwyzszenie-ma takie prawo.
A nie myslisz, że to jednak nie pazerność. Przecież przeważnie kobiety
pozostają w dużo gorszej sytuacji. Nie oszukujmy sie - nie dostaniesz
takich alimentów, by nie pogorszył Ci się poziom życia.
> powinno byc sprawiedliwe - no jak mozna komus kazac placic na zycie obcych
> osob? kazdy z nas pewnie wplaca jakies pieniadze na fundacje, ale
> dobrowolnie, a tu jest mowa o comiesiecznym placeniu na nie-swoje dziecko.
Widzisz..... to w pewnym stopniu jest Twoje dziecko. Wiążąc się z jego
ojcem w jakimś stopniu też stajecie się rodziną i jesteście od siebie
zależni :(
Eulalka - co na macochę się niezbyt nadaje, ale przez 7 lat nią była
|