smażony ser ?? po czesku :)))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-07-15 22:01:01

Temat: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: "leviathan" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

bylem w pradze niedawno i bardzo mi to zasmakowalo, kto zna przepis na te
danie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-15 22:06:35

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: "Asienka" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik leviathan <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bf1te5$qb0$...@n...news.tpi.pl...
> bylem w pradze niedawno i bardzo mi to zasmakowalo, kto zna przepis na te
> danie?

Żółty? Jak w skorupce to panierujesz go w jajku i bułce, a jak nie to goły
na patelkę :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 22:10:05

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: Leszek 'Dartles' Puchowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Asienka napisał(a):
>
> Żółty? Jak w skorupce to panierujesz go w jajku i bułce, a jak nie to goły
> na patelkę :-)

Gołego lepiej nie wrzucać, bo wtedy się rozłazi po całej patelni :) I
lepiej wziąć ser dosyć twardy... żeby się za bardzo nie rozłaził :)

Pozdrawiam

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 22:16:03

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: "Asienka" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek 'Dartles' Puchowski <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@w...pl...
> Gołego lepiej nie wrzucać, bo wtedy się rozłazi po całej patelni :) I
> lepiej wziąć ser dosyć twardy... żeby się za bardzo nie rozłaził :)
>
No właśnie kiedyś zaryzykowałam goły- grubsze plastry i twardy był i też
smakowało :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 22:18:50

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: Leszek 'Dartles' Puchowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Asienka napisał(a):
>
> No właśnie kiedyś zaryzykowałam goły- grubsze plastry i twardy był i też
> smakowało :)

Bo nawet goły żółty ser jest dobry :) Tylko piszę o tej panierce, jeśli
ktoś nie lubi jeść sera o konsystencji ślimaka. Ważne jest również, żeby
takiego serowego kotleta nie przenosić na talerz przy użyciu samego
widelca (to dla ludzi bez wyobraźni) :)

Pozdrawiam

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-16 07:28:06

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek 'Dartles' Puchowski napisał:
> Asienka napisał(a):
>
>>No właśnie kiedyś zaryzykowałam goły- grubsze plastry i twardy był i też
>>smakowało :)
>
>
> Bo nawet goły żółty ser jest dobry :) Tylko piszę o tej panierce, jeśli
> ktoś nie lubi jeść sera o konsystencji ślimaka. Ważne jest również, żeby
> takiego serowego kotleta nie przenosić na talerz przy użyciu samego
> widelca (to dla ludzi bez wyobraźni) :)
>
> Pozdrawiam
>
> Leszek
Hehehehe - wlasnie wstalam czytam i sie smieje.
Pamietam w pierwszej klasie liceum, w zimie bylismy z paczka w zimie.
Kolej kolegi na zrobienie obiadokolacji. Smazyl ser. Warunki byly dosc
dziwne bo mielismy butle gazowa wstawiona w sklad z nartami, kijkami i
butami. Kolega tez na widelec nabieral kotleciki. Wydawalo mu sie ze
wszystkie sery zebral z podlogi ale jednego nie mogl znalezc ;-).
Nastepnego dnia znalazl go w swoim bucie :-)

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-16 11:49:16

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: wiku <s...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

leviathan wrote:

> bylem w pradze niedawno i bardzo mi to zasmakowalo, kto zna przepis na te
> danie?

co prawda to nie czeski, ale imho jeszcze lepszy - camembert panierowany w
jajku i bulce tartej smazony na wolnym ogniu na glebokim oleju
wspaniale sie rozplywa po nakluciu :)))
wiku

--

http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-16 11:57:14

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: Marcin Luczak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 16 Jul 2003 00:01:01 +0200, "leviathan" <r...@w...pl>
wrote:

>bylem w pradze niedawno i bardzo mi to zasmakowalo, kto zna przepis na te
>danie?

Tu jest jak to robia na Slowacji - mam nadzieje ze podobnie:
http://www.webkucharka.sk/zobraz_recept.php?REC_ID=2
774
pozdr0
marcowy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-16 12:12:22

Temat: W sprawie odsylania do archiwum (bylo: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Marcin Luczak <m...@w...pl> wrote:

> On Wed, 16 Jul 2003 00:01:01 +0200, "leviathan" <r...@w...pl>
> wrote:
>
> >bylem w pradze niedawno i bardzo mi to zasmakowalo, kto zna przepis na te
> >danie?
>
> Tu jest jak to robia na Slowacji - mam nadzieje ze podobnie:
> http://www.webkucharka.sk/zobraz_recept.php?REC_ID=2
774
> pozdr0
> marcowy

I po co odsylac do innyc zrodel w necie, skoro kwestia czeskiego
smazonego sera byla juz u nas wielokrotnie i bardzo solidnie
przedyskutowana? Odsylanie do archiwum przez starych bywalcow tej listy
nie wynika tylk z checi przyganienia nowym, ze nie znaja netykieta, ale
i z tego, ze wiele spraw bylo juz tu omowionych czesto znacznie lepiej
niz w jakichkolwiek innych internetowych zrodlach.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-16 13:28:38

Temat: Re: smażony ser ?? po czesku :)))
Od: "Magdalena Kałużna" <m...@i...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem, jaki ser akurat Tobie zasmakował. Do przygotowania tego akurat
dania Czesi używają również serów pleśniowych, np. sławne śmierdziuchy
Olomoucke syrecky, czy też hermelin. A żółty to przeważnie emetaler (mam
nadzieję, że nie przekręciłam nazw.. za co z góry wrażliwców przepraszam)
Pozdrowienia
Blanka

Użytkownik "leviathan" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bf1te5$qb0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> bylem w pradze niedawno i bardzo mi to zasmakowalo, kto zna przepis na te
> danie?
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry