Data: 2000-08-13 19:41:42
Temat: Re: smieszne
Od: "Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joan napisał(a) w wiadomości: <8n5ktu$46$1@arrakis.artcom.pl>...
>
>Użytkownik Robercikus <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
>dyskusyjnych napisał:63ll5.16615$F...@n...tpnet.pl...
>> >> Czytalem nawet kiedys, ze wlasnie
>> inteligencje jako jedna z niewielu cech osobowosci sie dziedziczy.
>
Inteligencja nie jest cechą osobowości. Jest ona miernikiem poziomu
sprawności umysłowej. Wg. ostatnich doniesień naukowców, w 85-90%
dziedziczna. Mechanizm tego dziedziczenia nie jest jeszcze poznany. Nie
można więc twierdzić, że myślenie abstrakcyjno-pojęciowe to po mamie, a
zdolności planowania, przewidywania i rozumienia sytuacji społecznych po
pradziadku, ponieważ nie znamy mechanizmów rekapitulacji nośników informacji
genetycznej.
Również dziedziczymy mnóstwo cech osobowości, w 100% dziedziczone są
czynniki temperamentalne. Psychologowie zachodni uważają nawet, iż
środowisko i wychowanie zaledwie w 20% wpływają na rozwój osobowości.
Reszta - to geny! Problemem dziedziczności zajmuje się też socjologia, ale w
sensie bardziej abstrakcyjnym. Są więc np. teorie o dziedziczeniu statusu
społecznego rodziców, ich postaw, wartości, poziomu tolerancji wobec
mniejszości, uprzedzeń, kryteriów sympatii i antypatii społecznej i innych.
Chodzi tu jednak nie o biologiczno-chemiczne i konstytucjonalne nośniki
informacji, lecz głównie środowiskowe. Jedno podejście nie wyklucza
oczywiście drugiego więc drugi Chopin w rodzinie murarza i sprzątaczki
napewno nie wyrośnie.
Dorrit
>Joan
>
>
|