Data: 2007-07-19 00:25:05
Temat: Re: smoki
Od: "Xena" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:x...@n...onet.pl,
zona alberta <a...@o...pl> napisał(a):
> Xena twierdzi, że:
>
>> Żona - nie bądź wiśnia i podaj jakieś bliższe namiary. Chciałabym
>> zobaczyć co to zanim ew. kupię dziewczynom moim za niemałe pieniądze.
>
> Gdzieście bywali w sobotnie poranki w latach 80? ;)
A co się działo w sobotnie poranki? Osobiście to do szkoły chodziła,
przynajmniej na początku lat 80. A potem, to pewnie spałam.
> Może zróbmy tak: wrzucę fragment. O żabie (mówiłam, że żaba
> najfajniejsza)
>
> SCENA TRZECIA (fragment)
>
> O tym, jak ciężki jest los Żaby
> Nikt w lesie nie lubił żaby. Żaba był zielona, miała pryszcze na
> plecach i wyłupiaste oczy. [ciach]
Dzięki żona.
Kurde, albo te upały na mnie tak działają, albo nie wiem co. Ale chyba nie
dałabym 130 zł za taką książkę. Nie widzę tego funu, o którym mówicie. ;-(
--
pozdrawiam Tatiana
--
Gdyby nie była ręka, co by brała, wielką by zacność sprawiedliwość miała
/Mikołaj Rej/
|