Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
From: oshin dorota bugla <oshin_nospam@nospam_engram.psych.uw.edu.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: sos 4 serowy
Date: Tue, 04 Oct 2005 16:43:49 +0200
Organization: A poorly-installed InterNetNews reader
Lines: 37
Message-ID: <dhu4fa$mi7$1@h1.uw.edu.pl>
References: <dhs55a$j96$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212-87-9-85.noname.net.icm.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: h1.uw.edu.pl 1128437034 23111 212.87.9.85 (4 Oct 2005 14:43:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 4 Oct 2005 14:43:54 GMT
In-Reply-To: <dhs55a$j96$1@atlantis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.7.10) Gecko/20050716
Thunderbird/1.0.6 Mnenhy/0.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:249280
Ukryj nagłówki
Pewnego pieknego dnia 2005-10-03 22:43 Profil1 z nienacka napisal/a:
> Jak zrobić sos serowo-brokułowy do makaronu?
hmmm ale serowy z brokułami, czy serowy z 4 serów konkretnie?
Bo serowy z brokułami, to ja osobiście robię tak:
Podgotowane (a ja wiem 5-8 minut?) brokuły, jeszcze mokre (2 małe - 1
duży, pozbawione nóg i porozrywane na różyczki) wrzucam na oliwę i
trochę je duszę, do nich dorzucam zmiażdżony czosnek (ok. 4 zębów),
przesmażam. W rondelku rozpuszczam na małym ogniu ser pleśniowy
(najczęsciej Lazur, ale świetna jest też Canzona, z tym, że wtedy dwa
opakowania), w trakcie rozpuszczania dodaję śmietanę (22-35% nie mniej),
mieszam aż się wszytko ładnie połączy i przelewam na patelnię z
brokułami. Mieszam rozdrabniając brokuły prawie na masę (bo tak
najbardziej lubię :))) i czekam aż mi sos odpowiednio zgęstnieje (na oko
się nauczyłam, kiedy czas zabrać z ognia). Solę, pieprzę, czasami
dorzucam peperoncini, sztuk jedną pociętą na spore kawałki, ot tak coby
co jakiś czas poczuć ostrość.
Ja najczęściej dorzucam do tego (na patelnię!!!) rurki czyli penne i
posypuję tartym żółtym, najchętniej tym z Hochlandu, który udaje
parmezan - ma fajny orzechowy posmak.
--
oshin, rozmarzona..., w ciąży nie wolno mi jeść zielonego sera, eeeh :(
|