Data: 2010-07-29 08:38:02
Temat: Re: spadła moc silnika
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzys" <j...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i2m3jv$c2i$...@i...gazeta.pl...
> Byłbym wdzięczny za poradę kogoś, kto zna się dobrze na silnikach
> elektrycznych. Mój masażer - polskiej produkcji- , po 2 latach używania,
> bardzo osłabł. Przy malutkim naciągnięciu pasa - zatrzymuje się. Bez
> obciążenia chodzi normalnie. Czy to możliwe, aby wina leżała po stronie
> kondensatora? Bo szczotki i komutator raczej nie zdążyły się zużyć. Silnik
> pracował około godziny dziennie.?
Tak, jak pisał BartekK- jeśli był szczotkowy- to może ten kondensator był
włączony np szeregowo- jako element filtra przeciwzakłóceniowego? Wtedy go
po prostu omiń (zewrzyj cieńkim przewodem- jak co, to się przepali). Ja bym
nie robił takiego masażera z silnikiem klatkowym- mają bardzo niskie obroty
i praktyczny brak ich regulacji, więc zakładam, że to jednak silnik
komutatorowy. Jednak od lat już produkuje się tego typu silniki jako
jednorazówki- poza tym najczęstsza wada takich silników: "skróty" w wirniku.
Czyli: moim zdaniem- jeśli to filtr przeciwzakłóceniowy- to możesz go
ominąć, a jak uszkodzony silnik- to chyba urządzenie zakończyło swoją
pracę...
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|