Data: 2010-07-29 09:02:00
Temat: Re: spadła moc silnika
Od: Jerzys <j...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Jerzys" <j...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i2m3jv$c2i$...@i...gazeta.pl...
>> Byłbym wdzięczny za poradę kogoś, kto zna się dobrze na silnikach
>> elektrycznych. Mój masażer - polskiej produkcji- , po 2 latach
>> używania, bardzo osłabł. Przy malutkim naciągnięciu pasa - zatrzymuje
>> się. Bez obciążenia chodzi normalnie. Czy to możliwe, aby wina leżała
>> po stronie kondensatora? Bo szczotki i komutator raczej nie zdążyły
>> się zużyć. Silnik pracował około godziny dziennie.?
> Tak, jak pisał BartekK- jeśli był szczotkowy- to może ten kondensator
> był włączony np szeregowo- jako element filtra przeciwzakłóceniowego?
> Wtedy go po prostu omiń (zewrzyj cieńkim przewodem- jak co, to się
> przepali). Ja bym nie robił takiego masażera z silnikiem klatkowym- mają
> bardzo niskie obroty i praktyczny brak ich regulacji, więc zakładam, że
> to jednak silnik komutatorowy. Jednak od lat już produkuje się tego typu
> silniki jako jednorazówki- poza tym najczęstsza wada takich silników:
> "skróty" w wirniku.
> Czyli: moim zdaniem- jeśli to filtr przeciwzakłóceniowy- to możesz go
> ominąć, a jak uszkodzony silnik- to chyba urządzenie zakończyło swoją
> pracę...
>
Dziękuję za porady dostosuję się.
|