Data: 2006-04-26 10:26:04
Temat: Re: [spam towarzyski] Dr OETKER
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 26 Apr 2006 10:13:34 +0000 (UTC), " JaMyszka"
<j...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>Akulka napisała:
>> [...]
>> > Nie wiem jak inni, ale ja dziękuję za takie spamy, bo ze względu na ilość
>> > wulgaryzmów nawet nie chce mi się dochodzić, czy to fajne czy nie fajne.
>>
>> Popieram
>
>Przepraszam Was wielce, drogie Panie, że uchybiłam Waszym odczuciom
>estetycznym:)
>Ale gdybyście miały bardziej poszerzone horyzonty o wiedzę, że emocje
>znajdują ujście w dosadnym słowie, to ten tekst miałby dla Was inny
>kolor;p
>Ja też nie jestem zwolenniczką wulgaryzmów i stosowania ich jako
>przerywników w dniu codziennym;)
>A w tym tekście, te dosadne słowa, są niczym wspaniała wkładka
>np. w grochowej;p
>I to właśnie stanowi o jego (prawie) kabaretowej wymowie;p
>No cóż, różne są poczucia humoru;/
>Jeszcze raz przepraszam:)
>
>--
>Pozdrawiam :)
>JM
>http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
>Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/
Ja tam mam szerokie horyzonta i wiedze i sie denerwuje i wkurzam
na rozne rzeczy, wulgaryzmow jednak nie trawie, pewnie jestem
wybitnie staromodna ale nie podejrzewam, zeby cokolwiek mnie
zmienilo - jak chce zaklac to mam swoje takie, niewulgarne a
rownie dosadne, ba wrecz czasem wyszukane :P
pierz
K.T. - starannie opakowana
|