> > Niedlugo ma sie odbyc spis powszechny, ale ankieterzy
> > juz sie beda zapowiadac. ciekaw jestem czy przypadkiem
> > nie beda patrzyli czy w domu jest radio i/lub telewizor,

Kazdy ankieter ma w nosie twoj TV. Takich pytan nie ma w ankiecie a mnie
interesuje szubkie i prawidlowe jej wypelnienie i zainkasowanie gotowki.

Dane z ankiety nie sa dostarczane poza GUS. Absurdem jest ze dane wstepne
w spisie sa sprzed 12 lat - UMiG a konkretnie biura meldunkowe nie
przekazuja GUS-owi aktualnych danych i potem bedzie odwrotnie. Dochodzi do
tego, ze mam w arkuszu przedspisowym osoby nie mieszkajace od 13 lat w
danym miejscu...

> Nie masz obowiazku wpuszczac ankietera do domu, mozesz umowic sie z nim
na
> skwerku, w parku lub w urzedzie. Albo przyjac go w pokoju bez
telewizora:)))
> Zreszta, co to? Wywiad? Jakie dowody bedzie mial taki ankieter?

Szczegolnie gdy bedzie deszcz. Ludzie - sposob przyjecia ankietera
swiadczy o kulturze domownikow.

"Bolek" <a...@i...pl> wrote...
> Zunka pisze:
>
> >a tak jezeli juz o spisie, to macie zamiar prawde mowic??????
>
> Ja postaram sie nie dac spisac w ogole...

Zobaczymy co zrobisz jesli przedstawia ci propozycje nie
do odrzucenia w postacji grzywny lub wizyty sil uzbrojonych. 4-ro osobowa
rodzina zajmuje 25 minut. Szkoda wimie 25 minut tracic pieniadze.
Przeszedlem juz ok polowy domow w moim "rewirze".Nikt nie odmowil. Jedna z
osob niemogla spisac sie w czasie spisu wiec zrobilismy to wczoraj. Miala
podobne odczucia co niektorzy z was - na poczatku. Po spisaniu
podstawowych danych stwierdzila, ze nie ma w ankiecie nic wscibskiego.
Wejdzcie na strone GUS lub poproscie ankietera o pokazanie arkusza jeszcze
przed spisem a sami zobaczycie. Po prostu prasa i TV nie maja o czym pisac
wiec strasza ludzi.

"Zunka" <e...@k...net.pl> wrote...
> a tak jezeli juz o spisie, to macie zamiar prawde mowic??????

Takie postawy swiadcza po prostu o niewiedzy co do zawartosci ankiety albo
o wrodzonej upartosci. Pewnie gdyby w ankiecie bylo tylko pytanie o imie
to czesc takich osob sklamaloby. A owszem mozna klamac. Ankieter przyjmuje
tak jak sie poda. Potem sa wyrywkowo przeprowadzane kontrole - przez GUS i
przy wykryciu klamstwa kara bedzie bardziej dotkliwa od kary za odmowe
wypelnienia.

> > a jak mnie w domku nie bedzie? tzn bedzie ktos inny z dowmownikow a
mnie
> nie, np wyjechalam na wycieczke wroce za miesiac i co wtedy???/
> Zunka

To jeden z doroslych poda dane drugiego. Niewiele musi wiedziec - czy
pracuje i w jakim sektorze i jaka jest data urodzin - to zazwyczaj wie sie
o domownikach. Wpisze takze - nieobecny - przebywa zagranica.


--

Pozdrawiam
Leszek
------------------------------
Aby odpowiedziec usun ns z mojego adresu